reklama

Piłka nożna: Kolbuszowianka szuka uzupełnień

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Piłka nożna: Kolbuszowianka szuka uzupełnień - Zdjęcie główne

Kolbuszowianka (na żółto) pokonała w ostatnim sparingu Iskrę Zgłobień 6:1 (gole: Kuna 3, P. Draus 2, Słowik). Po meczu miała kłopoty ze skorzystaniem z szatni działających przy Fundacji na Rzecz Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu. Więcej o nieporozumieniach na linii Kolbuszowianka - Fundacja w najbliższym numerze naszego tygodnika. | foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SPORT Pięć gier kontrolnych ma za sobą lider mieleckiej A klasy, Kolbuszowianka. Przez kontuzje z gry wypadło trzech obrońców. Z zespołem trenuje doświadczony Łukasz Cetnarski.
reklama

Zespół Macieja Bilińskiego pokonał 3:1 Start Borek Stary, przegrał 2:3 z rezerwami Korony Rzeszów. Wygrał 7:1z Błękitnymi Siedlanka, przegrał 2:6 z Zorzą Trzeboś, a w minioną niedzielę mierzył się w Przedborzu z Iskrą Zgłobień (wygrana 6:1). W najbliższy weekend zespół ma zaliczyć ostatnio sparing z KS-em Dzikowiec.

W kadrze doszło do kilku zmian. Po kontuzji do gry wraca pomocnik Przemysław Saj. W trakcie rundy, prawdopodobnie w maju, do zespołu dołączyć może pomocnik Hubert Jamróz, brat Dawida. Po przerwie do treningów i gry chce wrócić Mikołaj Słowik (pomocnik), w przeszłości zawodnik juniorów KKS-u. Ciekawostką jest powrót do treningów – 37-letniego Łukasza Cetnarskiego. W kręgu zainteresowania Kolbuszowianki jest Marcin Kiwak (napastnik), grający trener Huraganu Przedbórz. Marcin jednak zdecydował się zostać w swoim zespole.

Przez kontuzje z pewnością nie zagrają obrońcy – Dariusz Cisło i Tomasz Pączek. Cisło przeszedł operację Achillesa, a Pączek kolana. Na wiosnę w barwach Kolbuszowianki raczej nie zobaczymy Leszka Drożdża, bo ma kłopoty z kolanem. Trener Maciej Biliński rozgląda się jeszcze za nowymi graczami. – Szukamy i być może będziemy testować skrzydłowego, środkowego pomocnika i napastnika – przyznaje opiekun Kolbuszowianki. Po okresie wypożyczenia do Wilgi Widełka wrócił zaś Krzysztof Gola. 

KKS ma za sobą kilkanaście jednostek treningowych. Zawodnicy zdają sobie sprawę, że runda rewanżowa może być zdecydowanie trudniejsza niż pierwsza część sezonu. Kilka zespołów z czołówki może jeszcze włączyć się do walki o awans. – Pod względem piłkarskich umiejętności bardzo dobrze wygląda Dromader Chrząstów. My będziemy skupiać się zawsze na tym, by jak najlepiej wyglądać w każdym kolejnym meczu. Na pewno mocne będą też Ostrowy Baranowskie – ocenia Grzegorz Wróblewski, kapitan kolbuszowskiej ekipy.

Żadnego sparingu nie udało się jeszcze zagrać ekipie z Cmolasu. Jak powiedział nam prezes, Marcin Blicharz, Tempo szuka napastnika i obrońcy. Biorąc pod uwagę jesienne wyniki, trudne warunki do trenowania i małe szanse na pozyskanie wartościowych zawodników, można ten zespół traktować jako jednego z kandydatów do degradacji.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama