reklama

Oliwia Sybicka z Kolbuszowej Mistrzynią Polski!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum prywatne

Oliwia Sybicka z Kolbuszowej Mistrzynią Polski! - Zdjęcie główne

Oliwia Sybicka (pierwsza z lewej) wraz z koleżanką Korneli | foto Archiwum prywatne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SPORT AXIS Mistrzostwa Polski Młodzików Aluplast przeszły do historii. W sobotę na kortach w Pobiedziskach złote medale wywalczyły w grze podwójnej: kolbuszowianka Oliwia Sybicka wraz z koleżanką Kornelią Krześniak. Zapytaliśmy trenera Oliwii, Włodzimierza Pikulskiego, o sukces jego podopiecznej.
reklama

  • Debel Młodziczek (do lat 14)
  • Pierwsza runda:  (4) Krześniak/Sybicka – Jasińska/Kowalska 6:0, 6:1
  • Ćwierćfinały: Krześniak/Sybicka – Penkevych/Szczerek 6:2, 
  • Półfinały: Krześniak/Sybicka – Kołak/Kubicka 6:2, 6:4; 
  • Finał: Krześniak/Sybicka – Dyląg/Janusz 6:3, 6:4.
Oliwia wygrała Mistrzostwo Polski w grze deblowej do lat 14. Spodziewał się pan takiego sukcesu?

- Zakładaliśmy w grze pojedynczy ćwierćfinał, on nie wyszedł ze względu na to, że pojawiła się kontuzja w pierwszym meczu, pojawiły się problemy z barkiem. Właściwie powinna zejść z kortu, ale ona jest ambitna i grała do końca. Do momentu kontuzji byłem bardzo zadowolony z grania. Grała ze swoją koleżanką z kadry, z którą rywalizuje — Kostecką. No trudno, tak się zdarza. Był problem, czy wystartujemy w grze podwójnej. Nie wiadomo było, jak głęboka jest kontuzja. Skontaktowałem się z fizjoterapeutą, to miejsce bolące było nakłuwanie i okazało się, że ból trochę puścił. Fizjoterapeuta stwierdził, że nie ma niczego naderwanego, ale przeciążenie sprawy, ból nadal był, ale już mniejszy. Ona bardzo chciała przystąpić do gry podwójnej.

Ja zakładałem, że w grze podwójnej, gdybyśmy osiągnęli półfinał, czyli strefę medalową, byłbym bardzo zadowolony, ale ponieważ dziewczynki z meczu na mecz się rozgrywały, grały coraz lepiej. Jak doszły do półfinału, powiedziałem - zróbcie sobie przyjemność, bo można jeszcze więcej. Jak weszły do finału, gramy już o pełną pulę. Ponieważ grały bardzo dobrze taktycznie, dobrze się uzupełniały. Finał to był koncert.

Ja tak dobrze grających dziewczyn nie widziałem, jak zagrała Oliwia z koleżankę Krześniak, to było bardzo takie miłe i przyjemne. Oglądałem i bardzo się cieszyłem. Wszystko wychodziło tak, jak trzeba.

Ile minęło czasu między grą indywidualna a deblem?

- Gra była na drugi dzień. Jeszcze nie byliśmy na wizycie u fizjoterapeuty, bo byliśmy na wieczór umówieni. Ona w międzyczasie miała debla. Bardzo chciała grać. Ja mówiłem, że jest to ryzykowne, ponieważ mogło się jeszcze bardziej nasilić kontuzje i potem nie grać nawet i dwa miesiące. A ona: no trenerze, zobaczymy. Chciała grać. Oszczędzała rękę, grała na 50 procent swój deblowy mecz, bo tak ja prosiłem, żeby nie nadwyrężać tej ręki. Tylko taktycznie spokojnie bez używania siły. Dopiero wieczorem diagnoza była i leczenie. Powoli się poukładało.

- Można ją nazwać "fajterką", bardziej walczyła sama z sobą.

- Zdecydowanie, prawdopodobnie, gdyby miała złamaną nogę, też by jej z kortu nie ściągnął. Taki ma charakter. Rozpłakała się, tak chciała grać.

Powodem tej kontuzji, która się pojawiła, według mnie było to, że piłki nasiąkły od deszczu. Aby osiągnąć odpowiednią długość, ona musiała mocniej uderzać. Na dodatek idziemy na halę, kort ceglasty i na hali ciemno, ona gra w kontaktach. Ja proszę, żeby piłki zmienić, żeby były jaśniejsze, sędzia mówił, że nie można zmieniać. Daliśmy radę.

Wynik mistrzowski jest niespodzianką dla nas trenerów, jest ogólnie niespodzianą. Były inne pary, które były faworytkami. To jest duży sukces. Jakość gry, którą prezentowały, był bardzo wysoki. Tak się zresztą trenerzy wypowiadali, trener kadry i organizatorzy. Dziewczynki były jednakowo ubrane, bardzo dobrze współpracowały.

Mecz był rozgrywany w Pobiedziskach pod Poznaniem, gdzie dyrektorem jest Jacek Górski. Z punktu widzenia organizatora udana impreza.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama