Po udanej rundzie jesiennej Sokół Kolbuszowa Dolna w tabeli podkarpackiej czwartej ligi zajmuje wysokie szóste miejsce z dorobkiem 31 punktów. Runda wiosenna nie będzie jednak taka łatwa. - Wiosna jest zawsze trudniejsza, ale jestem dobrej myśli i pełen optymizmu. Mamy spory zapas punktowy nad strefą spadkową i to jest nasz bufor bezpieczeństwa - komentuje Andrzej Skowroński, prezes Sokoła.
Na przyszłość
Trener Sebastian Ryguła ma do swojej dyspozycji jeszcze młodszą kadrę niż w trakcie rundy jesiennej. - Nie było wielkich szaleństw na rynku transferowym. Do drużyny dołączyli Kacper Drelich, Kamil Duszkiewicz, Piotr Karkut oraz Patryk Kusak. Ostatecznie dalej w naszej drużynie będzie grał Kacper Piechota - uzupełnia włodarz klubu.W Sokole nie zobaczymy wiosną utalentowanego pomocnika Jakuba Steca, który już zaliczył debiut na poziomie pierwszej ligi. - Młodzi piłkarze, którzy zostali w naszym klubie, muszą jeszcze sporo pracować nad tym, żeby dojść do jego poziomu. Zebrane doświadczenie na pewno im w tym będzie pomagać - mówi Andrzej Skowroński.
Do ostatniej kolejki
Kto zatem będzie grał o awans? - Faworytów jest dwóch: Karpaty Krosno oraz JKS Jarosław. Zresztą pokazują to ruchy kadrowe z ich strony. Myślę, że walka będzie bardzo zacięta i potrwa do samego końca, ale to tym lepiej dla całych rozgrywek. Zobaczymy jeszcze, co wydarzy się w Cosmosie Nowotaniec - komentuje sternik klubu. - Nikomu nie życzę spadku do klasy okręgowej.Już w pierwszym wiosennym spotkaniu Sokół zagra z jednym z ligowych faworytów. Będą to Karpaty. Zapowiada się ciekawe widowisko. My zapraszamy do kiosków lub TUTAJ - w najnowszym wydaniu Korso Kolbuszowskiego wszystko o starcie czwartej ligi, a także naszym Sokole Kolbuszowa Dolna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.