Do zdarzenia doszło około godziny 18 - informują dziennikarze korso.pl. Jedna z kobiet, korzystająca z basenu, zauważyła na dnie dużej niecki basenowej nieruchomą postać.
Natychmiast powiadomiła obecnych na miejscu ratowników, którzy wskoczyli do wody i wyciągnęli dziewczynkę.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dziecko mogło przebywać tam nawet kilka minut
- przekazała podkom. Bernadetta Krawczyk, rzecznik policji z KPP w Mielcu.
Ratownicy rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową na miejscu zdarzenia, jeszcze przed przybyciem zespołu ratownictwa medycznego. Dzięki ich wysiłkom udało się przywrócić funkcje życiowe dziewczynki. Następnie została przetransportowana karetką do szpitala w Rzeszowie.
Okoliczności zdarzenia nie są na razie jasne. Policja prowadzi postępowanie mające na celu ustalenie, jak doszło do tego wypadku.
Komentarze (0)