Jeżeli także chcielibyście podzielić się swoją twórczością, zapraszamy do kontaktu z naszą redakcją.
Publikujemy wiersze naszych Czytelniczki Lucyny.
Jesienna miłość
Jesienna miłość ciężka jak grona jarzębinyZaplątała się w srebrne pajęczyny
Biegała po polach boso jak wariatka
Szukała twojego imienia wśród liści leszczyny
Zaplątała się w srebrne pajęczyny
Babiego lata poczętego w grzechu
W tanecznym szale pragnęła tamtej dziewczyny
Z ustami obłąkanymi i nocy pełnej śmiechu
Biegała po polach boso jak wariatka
W długiej sukni z pereł srebrnej rosy
Pomiędzy drogami rozsiewała ból miłosny
Pękała z zazdrości rozczesując włosy
Szukała twojego imienia wśród liści leszczyny
Nie chciała puścić tej miłości z wiatrem
Nie chciała zapomnieć tamtego chłopczyny
Chciała by jeden ciepły dotyk był drogowskazem
Od zawsze
Od zawsze lubiłam jesieńJej zapach, kruchość i barwy
Melancholię krótkiego dnia i wrzesień
Od zawsze kochałam jesień
Samotne spacery po lesie
Szelest liści bez ostrzeżeń
Kojącą ciszę lasu i cienie
Od zawsze lubię jesień
Kiedy liście zmieniają kolory
Tworzą cudowne rdzawe wzory
Z dala od problemów i zamierzeń
Od zawsze kocham jesień
Bo niczego nie udaje
Nie tłumaczy tylko daje
Pozwala odnaleźć siebie w palecie barw
Od zieleni przez czerwień po brąz
Rozterki
Ogrodami, lasami i między miedzamiIdzie jesień z deszczowymi obłokami
W koszu niesie sok malinowy i polopirynę
Głowę pełną ma niezdrowych rozterek
Ktoś kichną
Ktoś sapną
Ktoś zakaszlał
A ktoś wytarł nos
Chmury ciężkie płyną nisko
Śmiać się nie chce, bolą kości
Boli głowa, boli niemal wszystko
Idą chłody, nadciąga zima
Nic już czasu nie zatrzyma
Ciepły koc i puszyste skarpety
Termofor z szafy wyjęty
Ktoś zakaszlał
Ktoś zaprychał
Ktoś zasyczał
A ktoś zasnął bez nakrycia
Nawet lis białorudy
Chodzi drogami jak przytruty
Ciepłe lato szybko nie powróci
Ale czy warto o to co było z losem się kłócić
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.