reklama
reklama

Kącik poetycki Stanisławy Margańskiej, naszej Czytelniczki. Wiersze na Wszystkich Świętych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso

Kącik poetycki Stanisławy Margańskiej, naszej Czytelniczki. Wiersze na Wszystkich Świętych - Zdjęcie główne

Wiersze naszej Czytelniczki Stanisławy Margańskiej. | foto Archiwum Korso

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PO GODZINACHWiersze "Wizyta" i "Gdzie jesteś?" napisała Stanisława Margańska. Gorąco zapraszamy naszych Czytelników do dzielenia się swoją twórczością.
reklama

Stanisława Margańska jest mieszkanką Kolbuszowej. Jest emerytowaną nauczycielką, która przed 40 lat uczyła w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej języka polskiego. 

Jeśli również piszesz wiersze i chcesz nimi podzielić się z naszymi Czytelnikami, to skontaktuj się z nami mailowo (kolbuszowa@korso.pl) lub osobiście odwiedź naszą redakcję.

reklama

Wizyta

Trzeba się udać w rodzinne strony.

Wizyta to wyjątkowa.

Na inne dziś się wybrałaś spotkanie.

Inne masz dziś oczekiwanie.

Obejdziesz miejsca wiecznego spoczynku tych,

których kiedyś kochałaś i znałaś.

Jak w niemym filmie znów się pojawią

bliscy ci zmarli.

Ich twarze, gesty, uśmiech radosny

wrócą w pamięci jak promyk wiosny.

Dziś jesteś w domu.

Przeszłość powraca.

Matka cię wita. Wspominasz ojca, siostry i brata,

przyjaciół, bliskich i dalszych krewnych,

nauczycieli, których lubiłaś.

Tutaj sąsiada grób w kwiatach tonie.

To z nim tematów wciąż tyle miałaś

i lata młodości z nim wspominałaś.

Świecisz lampionik, mówisz zdrowaśki.

Nie ma ich z tobą.

reklama

Wizyta dzisiejsza była konieczna,

bo pamięć o bliskich musi być wieczna.

Da duszy spokój i ukojenie.

Tu pozostanie blask świecy palonej

i kwiat na mogile ich położony.

 

Gdzie jesteś?

Moja droga Przyjaciółko.

Odeszłaś daleko, dokąd nie sięga mój wzrok.

Może odnajdę Cię w promieniach słońca,

może w kroplach deszczu,

w ciszy leśnej, w tęczy wspaniałej?

Piękny ranek nie budzi radości.

Nie dzwoni telefon.

Nie rozwiążemy już wspólnie wielu spraw.

To boli.

Moje myśli są smutne,

a to co się stało, było okrutne.

Trzeba jednak jak Hiob z pokorą pochylić głowę,

bo Ty przecież nie umarłaś, Ty żyjesz wciąż

w pamięci mojej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama