Zaproszeni goście symbolicznie wbili łopaty w okolicach mającego powstać nad linią kolejową wiaduktu, inaugurując tym samym budowę obwodnicy. Wśród gości byli między innymi poseł Zbigniew Chmielowiec i wojewoda Ewa Leniart.
Ponad sześciokilometrowa obwodnica będzie kontynuacją drogi wojewódzkiej nr 875. Jej powstanie skróci czas przejazdu samochodów oraz umożliwi płynność ruchu drogowego. W efekcie zwiększy się bezpieczeństwo oraz zmniejszą się uciążliwości związane z hałasem i spalinami.
Rondo i wiadukt
Inwestycja będzie realizowana w jednym czasie praktycznie na całej długości. Miejsce budowy znajduje się w szczerym polu, czyli ewentualne kurzenie i hałas nie powinny być problemem dla mieszkańców. Mimo tego wykonawca zaznaczył, że kierowcy muszą się liczyć z pewnymi utrudnieniami. Otóż firma wykonująca musi dojechać sprzętem na budowę. Z tego powodu mogą więc wystąpić utrudnienia w ruchu w rejonie ronda na ulicy Tarnobrzeskiej lub na ulicy Leśnej w Kolbuszowej Dolnej, gdzie powstanie rondo.
Liczący 6,17 kilometra długości odcinek drogi będzie miał postać trasy o szerokości 7 metrów (2 pasy). Ponadto do wykonania jest między innymi wiadukt nad torami, most nad rzeką oraz kilka przepustów. Powstanie jedno rondo i dwa skrzyżowania.
W okolicach skrzyżowań pojawią się chodniki, droga zostanie też oświetlona. Jeżeli chodzi o sam wiadukt, ma on zostać wykonany tak, aby zmieścił się pod nim drugi tor kolejowy, w razie gdyby w przyszłości miało dojść do rozbudowy. Jego budowa może się wiązać z czasowymi utrudnieniami.
Może się okazać, że robotnicy będą musieli pracować w godzinach nocnych, aby utrudnień w ruchu pociągów było jak najmniej.
Z poślizgiem
Jak w kwietniu informowała na naszych łamach rzeczniczka Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, procedura uzyskania zezwolenia na realizację małej obwodnicy wydłużyła się.
Powodem była interwencja mieszkańca naszego powiatu, który złożył odwołania od decyzji środowiskowej i pozwolenia wodno - prawnego.