reklama

Jakie butelki polskiej wódki królowały dawniej na stołach? [ARCHIWALNE ZDJĘCIA - WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PO GODZINACH Wódka, zwana potocznie "czystą", która tak jak francuski koniak, czy szkocka whisky, jest wpisana na listę chronionych oznaczeń geograficznych, stanowi tradycję biesiad Polaków. Jakie butelki królowały dawniej na naszych stołach?
reklama

Polska jest największym producentem wódki w Unii Europejskiej oraz czwartym na świecie po Rosji, USA i Ukrainie - podaje utworzone w Polsce Muzeum Polskiej Wódki.

- Co więcej, według niezbitych faktów historycznych, to właśnie nasz kraj jest uznawany za ojczyznę wódki. Fakt ten nie jest jeszcze powszechnie znany, co potwierdzają wyniki badania Kantar TNS* przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Polska Wódka wśród ponad 500 turystów z kraju i zagranicy, którzy odwiedzili Warszawę zeszłego lata. 61% respondentów uważa, że ojczyzną wódki jest Rosja. Polskę w tej roli wskazało 33% rodaków oraz 15% turystów z Niemiec, 17% z Wielkiej Brytanii oraz 20% z Francji

- zaznacza muzeum.

Muzeum Polskiej Wódki pomaga zmienić te statystyki i budować świadomość tego narodowego trunku, z którego powinniśmy być dumni, tak jak Szkoci z whisky, czy Francuzi z koniaku.

Muzeum Polskiej Wódki przytacza również trzy ciekawe fakty o tym rodzaju alkoholu:

  • Wieść niesie, że w 1915 roku na warszawską ulicę wylano 10 000 000 litrów wódki. Ta zaskakująca sytuacja miała miejsce na ulicy Ząbkowskiej. Wszystko za sprawą rosyjskich żołnierzy, którzy opuszczając Warszawę w 1915 roku, dostali rozkaz zniszczenia zgromadzonych przy Ząbkowskiej zapasów tego alkoholu.
  • Dawniej warszawiacy zajadali się porcją nóżek w galarecie serwowaną z dwoma kieliszkami "Polskiej Wódki". Zestaw nosił nazwę "lorneta z meduzą" i był swego czasu niezwykle popularną przekąską!
  • Pałac Kultury i Nauki mierzy 237 metrów. Do stworzenia wieży o takiej samej wysokości potrzeba około 846 półlitrowych butelek Polskiej Wódki.

Kiedyś słynna była w całej Europie Rafineria Spirytusu i Parowa Fabryka Prawdziwych Żytnich Wódek i Likierów Zdzisława hrabiego Tarnowskiego z Dzikowa. Kiedyś Tarnobrzeg słynął w świecie nie z siarki, ale produkcji alkoholi z najwyższej półki. Fabryka hr. Tarnowskiego wytwarzała Prawdziwą Żytniówkę, Tarniak, Krupnik Polski, Jarzębiak na francuskim koniaku, Koniak Żytni, Gin na sposób angielski, Wiśniak, oraz rozmaite likiery – Krem de Cacao, Kirasow, Krem de Mocca i wiele innych. W latach 30. produkowano rocznie nawet 100 tysięcy litrów trunków. 

Oczywiście na Podkarpaciu zdecydowanie numerem jeden jest Polmos Łańcut. Początki działania gorzelni w tym miejscu datowane są na 1764 rok.

Zebraliśmy archiwalne zdjęcia pokazujące, jakie rodzaju "czystej" spożywano przed laty. Znajdziecie je w galerii. 

reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama