- To jest po prostu skandal, bo inaczej trudno to nawet nazwać. Nowiutki plac zabaw, a już musi być zdewastowany przez jakiś wandali! Tydzień temu byłam z dzieckiem i była zniszczona fontanna (urwana część kwiatka), a teraz jeszcze urwane i porozrzucane znaki drogowe.
Już nawet nie wspomnę o tych śmieciach, które się wszędzie walają. Synek biegał wokół, a jest jeszcze na tyle mały, że chętnie podnosi z ziemi różne rzeczy, a tu leżą butelki po piwie, paczki po papierosach. Czy naprawdę to musi tak wyglądać? - pyta rozżalona Czytelniczka.
Porządnie ukarać
Zdaniem kobiety, sprawca powinien zostać ukarany. - Myślę, że powinni złapać tego, kto to zrobił i porządnie ukarać, bo to jest skandal, żeby normalnie nie można było z dziećmi pójść na plac zabaw - zaznacza. Jak dodaje, z placu korzystają nie tylko dzieci, ale przebywają na nim także nastolatkowie. - Kiedyś byliśmy z dziećmi, ale przyjechała jakaś "młodzież" w kapturach i zwyczajnie dzieci się bały. I to wszystko pod nosem policji - zaznacza i prosi o interwencję w tej sprawie. -
Nie było zgłoszenia
O sprawę zapytaliśmy również kolbuszowską policję. Jak poinformowała nas w poniedziałek, 29 października, kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, na ten moment policjanci nie otrzymali żadnego zgłoszenia w tej sprawie.
W tej samej sprawie skontaktowaliśmy się także z Jerzym Wilkiem, wójtem gminy Majdan Królewski. Jak przyznał w rozmowie z nami, na temat zniszczeń na placu przy ul. Jagiellońskiej nic nie wie. Dodał, że jest mu z tego powodu przykro.
Włodarz zdziwił się także, że Czytelniczka zgłosiła tę sprawę do naszej gazety, a nie bezpośrednio do gminy czy na policję.
Wójt wyjaśnił, że gmina nie ma pieniędzy na sprzątanie i remont placu. Dodał, że plac przy Jagiellońskiej nie jest objęty monitoringiem, a gmina nie ma pieniędzy na jego zakup i montaż. Jerzy Wilk zapewnił, że sprawa zostanie zgłoszona na policję.
Ogólnodostępny plac
Przypomnijmy, że rewitalizacja placu przy ulicy Jagiellońskiej w Majdanie Królewskim była jedną z najdroższych inwestycji w tym roku w gminie.
Zakres pierwszej części robót objął budowę małego miasteczka ruchu, które pomaga dzieciom w zdobywaniu praktycznej wiedzy w zakresie karty rowerowej. Wykonany został również plac zabaw "zwierzaki", na którym zamontowano urządzenia dla najmłodszych w formie figur w kształcie zwierząt. Utworzony został także plac fontannowy. Zamontowano również kontener sanitarny oraz instalacje elektryczne paneli fotowoltaicznych.
Druga część zadania przewidywała budowę wiaty, zjazdu, drogi wewnętrznej i chodników. W ramach prac wykonane zostały roboty budowlane małej architektury placu fontannowego. Przyłączona została woda i kanalizacja. Zamontowane zostało również oświetlenie terenu.
Wartość całkowita projektu wyniosła 882 tys. 771 zł, w tym unijne dofinansowanie - 251 402 zł.
Fot. Dominika Flak