reklama

Zniszczona fontanna i sterta śmieci. - To skandal! - mówi Czytelniczka

Opublikowano:
Autor:

Zniszczona fontanna i sterta śmieci. - To skandal! - mówi Czytelniczka  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCITak wyglądał już nowy plac zabaw przy ul. Jagiellońskiej w Majdanie Królewskim. W sprawie interweniowała nasza Czytelniczka.

- To jest po prostu skandal, bo inaczej trudno to nawet nazwać. Nowiutki plac zabaw, a już musi być zdewastowany przez jakiś wandali! Tydzień temu byłam z dzieckiem i była zniszczona fontanna (urwana część kwiatka), a teraz jeszcze urwane i porozrzucane znaki drogowe.

Już nawet nie wspomnę o tych śmieciach, które się wszędzie walają. Synek biegał wokół, a jest jeszcze na tyle mały, że chętnie podnosi z ziemi różne rzeczy, a tu leżą butelki po piwie, paczki po papierosach. Czy naprawdę to musi tak wyglądać? - pyta rozżalona Czytelniczka.

Porządnie ukarać

Zdaniem kobiety, sprawca powinien zostać ukarany. - Myślę, że powinni złapać tego, kto to zrobił i porządnie ukarać, bo to jest skandal, żeby normalnie nie można było z dziećmi pójść na plac zabaw - zaznacza. Jak dodaje, z placu korzystają nie tylko dzieci, ale przebywają na nim także nastolatkowie. - Kiedyś byliśmy z dziećmi, ale przyjechała jakaś "młodzież" w kapturach i zwyczajnie dzieci się bały. I to wszystko pod nosem policji - zaznacza i prosi o interwencję w tej sprawie. -

Nie było zgłoszenia

O sprawę zapytaliśmy również kolbuszowską policję. Jak poinformowała nas w poniedziałek, 29 października, kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, na ten moment policjanci nie otrzymali żadnego zgłoszenia w tej sprawie.

 W tej samej sprawie skontaktowaliśmy się także z Jerzym Wilkiem, wójtem gminy Majdan Królewski. Jak przyznał w rozmowie z nami, na temat zniszczeń na placu przy ul. Jagiellońskiej nic nie wie. Dodał, że jest mu z tego powodu przykro.

Włodarz zdziwił się także, że Czytelniczka zgłosiła tę sprawę do naszej gazety, a nie bezpośrednio do gminy czy na policję.

Wójt wyjaśnił, że gmina nie ma pieniędzy na sprzątanie i remont placu. Dodał, że plac przy Jagiellońskiej nie jest objęty monitoringiem, a gmina nie ma pieniędzy na jego zakup i montaż. Jerzy Wilk zapewnił, że sprawa zostanie zgłoszona na policję.

Ogólnodostępny plac

Przypomnijmy, że rewitalizacja placu przy ulicy Jagiellońskiej w Majdanie Królewskim była jedną z najdroższych inwestycji w tym roku w gminie.

Zakres pierwszej części robót objął budowę małego miasteczka ruchu, które pomaga dzieciom w zdobywaniu praktycznej wiedzy w zakresie karty rowerowej. Wykonany został również plac zabaw "zwierzaki", na którym zamontowano urządzenia dla najmłodszych w formie figur w kształcie zwierząt. Utworzony został także plac fontannowy. Zamontowano również kontener sanitarny oraz instalacje elektryczne paneli fotowoltaicznych.

Druga część zadania przewidywała budowę wiaty, zjazdu, drogi wewnętrznej  i chodników. W ramach prac wykonane zostały roboty budowlane małej architektury placu fontannowego. Przyłączona została woda i kanalizacja. Zamontowane zostało również oświetlenie terenu.

Wartość całkowita projektu wyniosła 882 tys. 771 zł, w tym unijne dofinansowanie -  251 402 zł. 


Fot. Dominika Flak 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE