Tarnobrzescy policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzili postępowanie w sprawie pobicia kobiety. Sprawcą okazał się 38-letni mieszkaniec Tarnobrzega.
- Kilka dni temu na ul. Kwiatkowskiego w Tarnobrzegu, przed marketem spożywczym napastnik zaatakował 30-letnią kobietę, która pobierała w tym czasie sklepowy wózek. Mężczyzna podszedł do kobiety i rozpoczął rozmowę. Gdy tarnobrzeżanka, oświadczyła, że go nie zna i że to jakaś pomyłka, zaczął ją bić po głowie i kopać po całym ciele - relacjonuje KPP Tarnobrzeg.
Sprawca został spłoszony przez pracowników sklepu i uciekł z miejsca zdarzenia. Zaalarmowali policjanci, przyjechali na miejsce. Pokrzywdzona kobieta podała funkcjonariuszom rysopis napastnika, na podstawie którego policjanci ustalili, tożsamość mężczyzny. Był nim 38-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Po krótkim czasie mundurowi zatrzymali mężczyznę, gdy szedł chodnikiem. Sprawca trafił do policyjnej izby zatrzymań.
- Prowadząc dalsze czynności, funkcjonariusze ustalili, że sprawca ma związek z innym przestępstwem. Okazało się również, że znęcał się nad swoją rodziną. W miejscu zamieszkania, 38-latek, będąc najczęściej pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury, wypędzał z domu członków rodziny, był wulgarny i agresywny - informują funkcjonariusze.
Policjanci przesłuchali mężczyznę i przedstawili mu dwa zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora na postawie zebranego materiału dowodowego, Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres dwóch miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 7,5 roku.
Ponadto mundurowi ustalili, że mężczyzna kilka razy złamał zasady kwarantanny domowej, gdyż był on objęty ograniczeniami z uwagi na powrót z zagranicy. Policjanci o każdym przypadku złamania kwarantanny, informują służby sanitarne oraz kierują wniosek do sądu.