Do tragedii doszło w piątek (3 września) w miejscowości Kostomłoty w województwie dolnośląskim. Na sali gimnastycznej tamtejszej podstawówki, 10-latek spadł z drewnianych drabinek. Według relacji świadków stracił przytomność. Natychmiast wezwano pogotowie.
CZYTAJ TAKŻE:
MĘŻCZYZNA ZMARŁ NA AUTOSTRADZIE A4
Pogotowie niestety nie zostało zadysponowane. W danej chwili w okolicy miejscowości nie było żadnej wolnej karetki, a kilka innych "na pusto" stało w bazie pogotowia. W całej Polsce trwa protest ratowników medycznych. Przez licznie nieobsadzane ambulanse, te nie mogą wyjeżdżać na ratunek.
Jako pierwsi do pomocy chłopcu przyjechali strażacy. To oni rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy medycznej. W międzyczasie próbowano (...) CZYTAJ DALEJ>>>
Komentarze (0)