Kolbuszowski pośredniak poinformował, że w kwietniu zarejestrowanych osób bezrobotnych było 2015 (w tym 1054 kobiet). W marcu osób bez pracy zarejestrowanych w PUP było o 125 mniej niż w kwietniu (1890). Jak będzie wyglądała sytuacja w maju, dowiemy się za kilka tygodni.
Wydawać by się mogło, że pandemia koronawirusa sprawi, że pośredniaki będą "pękać w szwach". Jak mówi Marta Rainer, dyrektor PUP Kolbuszowa, nie odnotowano jednak znacznego wzrostu rejestrujących się osób bezrobotnych. Szefowa pośredniaka dodaje, że w poprzednich tygodniach rejestrowało się kilka osób dziennie. W ostatnich dniach rejestrowało się po kilkanaście osób szukających pracy.
Dane z ubiegłych miesięcy:
styczeń - 1912 osób (w tym 997 kobiet)
luty - 1908 (w tym 1000 kobiet)
marzec - 1890 osób (w tym 994 kobiety)
kwiecień - 2015 (w tym 1054 kobiety)