Ekspozycja mieści się w pracowni artystki w dawnych halach fabrycznych nowodębskiego Dezametu. Powstał tam specjalny czarny labirynt, w którym eksponowane są obrazy i oświetlające je lampy.
Obrazy podziwiać można w zaadoptowanych wnętrzach poprzemysłowych w Nowej Dębie. By dostać się do pracowni należy wejść na stronę Light My Fire lub Katarzyny Kobylarz i umówić się z artystami na indywidualne spotkanie w labiryncie.
Odwiedzający będą mogli między innymi wspólne namalować obraz, zobaczyć jak zrobić lampę z papieru oraz doświadczyć wielu innych ciekawych atrakcji.
W programie dodatkowo pokaz różnorodnego malarstwa oraz artystycznych lamp wykonanych z drewna (niektóre z nich mają nawet 300 lat).
Artyści osobiście oprowadzają widzów po wystawie. Ekspozycja będzie czynna do końca września.