Chorych dzików przybywa. Kolejne padłe zwierzę, u którego potwierdzono afrykański pomór świń, znaleziono w lesie w Świerczowie. To już dziesiąty przypadek chorego dzika w powiecie kolbuszowskim.
To zła wiadomość, szczególnie dla hodowców świń. Więcej przypadków afrykańskiego pomoru świń oznaczać może większe restrykcje w hodowlach czy sprzedaży tuczników.
Marek Olszowy, powiatowy lekarz weterynarii, poinformował, że w środę, 4 maja, myśliwy znalazł padłego dzika w Świerczowie. Zwierzę nie żyło od około dwóch dni. Pobrana została od niego próbka do badań. Wynik niestety po raz kolejny okazał się pozytywny i wskazał, że dzik był nosicielem śmiertelnego dla świń wirusa ASF.
Dodatkowo w sobotę, 7 maja, 25 żołnierzy i 20 myśliwych przeczesywało lasy i zagajniki w okolicach Ostrów Baranowskich (gmina Cmolas). Poszukiwania nie dały rezultatu, nie znaleziono padłych dzików. Podobne działania przeprowadzono w sobotę, 21 maja. W poszukiwania zaangażowano 50 osób, w tym myśliwych i 25 żołnierzy. Działania prowadzono w okolicach Ostrów Baranowskich i Komorowa. Nie znaleziono padłych sztuk. - Póki co, od ostatniego przypadku ze Świerczowa nie mamy informacji o kolejnych chorych dzikach - przekazał Marek Olszowy.
Przypadki znalezienia martwego dzika należy zgłaszać do właściwego lekarza weterynarii. W przypadku powiatu kolbuszowskiego zgłoszenia przyjmuje Powiatowy Lekarz Weterynarii lek. wet. Marek Olszowy. Telefon: 691 909 925.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.