Dyżurny kolbuszowskiej jednostki policji został poinformowany o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla w sobotnią noc (3 marca). Po otrzymaniu zgłoszenia policja i straż pożarna udały się do jednego z domów na terenie Kolbuszowej.
Niepokojący odgłos
Mundurowi ustalili, że młoda kobieta, podczas kąpieli, straciła przytomność i upadła. W łazience znajdował się piecyk gazowy.
- Mieszkający z nią mężczyzna, słysząc niepokojący odgłos, wszedł do łazienki i zobaczył leżącą na podłodze 27-latkę. Powiadomił pogotowie ratunkowe i inne służby - mówi Jolanta Skubisz - Tęcza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej. - Przytomna kobieta została zabrana do szpitala, gdzie pozostała na dalszym leczeniu - dodaje przedstawicielka policji.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Cichy zabójca
Policja apeluje do mieszkańców o czujność. - Trwa sezon grzewczy, a wraz z nim wzrasta zagrożenie zatrucia tlenkiem węgla. Dokładnie sprawdzajmy więc instalacje wentylacyjne oraz korzystajmy z urządzeń ostrzegających o stężeniu tlenku węgla - przypomina Jolanta Skubisz - Tęcza.
Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, w temperaturze pokojowej to bezbarwny i bezwonny gaz, który ma bardzo silne własności toksyczne. - Wdychanie nawet niewielkiej ilości tlenku węgla może spowodować zatrucie, silny ból głowy, wymioty, śpiączkę, a nawet zgon - dodaje przedstawicielka KPP w Kolbuszowej.