W poniedziałek, 25 listopada, na Uniwersytecie Rzeszowskim odbyło się posiedzenie IX Podkarpackiego Forum Terytorialnego. Podczas niego zaprezentowano Strategię rozwoju województwa - Podkarpackie 2030.
Dyskusja i nieobecni
- Prezentowany projekt dokumentu ma być przyjęty przez Sejmik Województwa Podkarpackiego na grudniowej sesji. Wraz z posłem Grzegorzem Braunem oraz kolegami z Konfederacji braliśmy udział w dyskusji nad tym dokumentem - mówi Tomasz Buczek, pełnomocnik Ruchu Narodowego na Podkarpaciu.
Nasz rozmówca zauważa, że było to ważne spotkanie, będące okazją do dyskusji nad kształtem tego strategicznego dokumentu. Jak zauważa, zabrakło na nim posła Zbigniewa Chmielowca, starosty Józefa Kardysia czy burmistrza Jana Zuby.
- Jedyną osobą, która związana jest z naszym powiatem, którą zauważyłem na posiedzeniu, była pani wicemarszałek Ewa Draus, która zajmuje się z ramienia Urzędu Marszałkowskiego nadzorem nad pracami nad tym dokumentem - mówi Buczek.
Dwukrotnie w strategii
Jak zauważa mieszkaniec Kolbuszowej Górnej, w samym dokumencie i opracowaniach towarzyszących nie jest zakreślona jakkolwiek wizja rozwoju naszego powiatu i miasta.
- W strategii ani raz nie pada nazwa naszego miasta, a powiat wspomniany jest dwa razy. Po raz pierwszy przy okazji, gdy urzędnicy zauważają, że jesteśmy powiatem, gdzie mamy jeden z najmniejszych wskaźników liczby gospodarstw agroturystycznych, a drugi raz przy analizie stanów zagrożeń powodziowych - wylicza Tomasz Buczek i przypomina, że jest jeszcze czas na zgłoszenie wniosków do tego dokumentu. - Jest jeszcze czas, aby pokazać, czy kolbuszowskim politykom PiS-u zależy na rozwoju powiatu kolbuszowskiego - mówi.
Nie zawsze się da
Zbigniew Chmielowiec, poseł na Sejm RP, tłumaczy, że nie mógł być obecny w poniedziałek w Rzeszowie ze względów osobistych. Nasz rozmówca przyznaje, że posiedzenie Podkarpackiego Forum Terytorialnego to ważne spotkanie.
- Znam strategię województwa. Uczestniczyłem w jej opracowaniu - podkreśla poseł. Dodaje też, że w dokumencie tym jest mowa m.in. o drodze szybkiego ruchu, która miałaby przebiegać przez nasz powiat.
Poseł Chmielowiec zapewnia, że najważniejsze rzeczy dotyczące powiatu kolbuszowskiego znajdą się w strategii rozwoju województwa.
Z kolei burmistrz Jan Zuba wyjaśnia, że mając wiele zaproszeń i rozjazdów każdego dnia, nie jest w stanie być wszędzie. - Musimy też pracować, a nie tylko uczestniczyć w różnych forach - mówi włodarz gminy Kolbuszowa.
Jak dodaje nasz rozmówca, przedstawiciele urzędu byli obecni na spotkaniu związanym z konsultacjami w sprawie strategii rozwoju województwa podkarpackiego. Zostały zgłoszone również i wnioski. Jak zapewnia Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej, w dalszym ciągu prowadzone są prace nad szczegółami, które chcą przekazać do dokumentu.
Józef Kardyś, starosta kolbuszowski, poinformował nas, że starostwo nie otrzymało zaproszenia na Podkarpackie Forum Terytorialne. Jak podkreślił szef powiatu, Kolbuszowa nie jest aż tak wielką aglomeracją, a powiat musi dbać przede wszystkim o to, co ma i rozwijać to, co ma.
Tomasz Buczek
- Posiedzenie Podkarpackiego Forum Terytorialnego miało być sposobnością do dyskusji nad kształtem tego jakże strategicznego wydawałoby się dokumentu z punktu widzenia tych, którym powinno zależeć na dobru miasta, gminy, powiatu, czyli reprezentantom samorządów i posłom ziemi kolbuszowskiej, których obowiązkiem jest zabieganie o interesy nas mieszkańców - mówi Tomasz Buczek z Konfederacji i pełnomocnik Ruchu Narodowego na Podkarpaciu.
