Strażacy odbudowali zniszczone gniazdo bocianie [FOTO]

- Po ostatnich wichurach, jakie nawiedziły nasz rejon, przejeżdżając przez naszą miejscowość, zauważyłem, że na jednej z posesji, przy drodze na słupie został tylko szkielet z konstrukcji bocianiego gniazda - powiedział prezes jednostki z gminy Raniżów. 

Postawa gniazda była zrobiona z drewnianego koła od wozu, przez silny wiatr została ona zniszczona. Całe gniazdo leżało na ziemi obok słupa. Prezes OSP skontaktował się z Towarzystwem Opieki nad Ptakami. Niestety nie byli oni w stanie pomóc w odbudowaniu gniazda. Taką samą odpowiedź szef strażaków usłyszał od zakładu energetycznego. Ci drudzy uzasadnili to tym, że jeżeli na słupie nie ma linii energetycznych, nie mogą im pomóc. Wtedy to prezes Białas stwierdził, że strażacy odbudują gniazdo. Na efekt nie trzeba było długo czekać. 

Pomocną dłoń wyciągnęła do nich firma "Utrzymanie Dróg Kochanowicz", użyczając zwyżki, która okazała się niezbędna. Wspólnie z druhami została zbudowana nowa wzmocniona platforma pod gniazdo, która została zamontowana na słupie. - Ze starego gniazda użyliśmy kilka koszy gałęzi, a resztę bociany urządzą sobie same - dodał prezes Białas. Rejon wioski, w którym znajduje się gniazdo, to okolica położona blisko małej rzeczki obok łąk i lasu. Bociany są tam już około 20 lat i co roku wychowują młode. 

- Może dzięki temu bociany nam się odwdzięczą i "przyniosą" nam nowych strażaków - żartobliwie podsumował Czesław Białas.