We wtorek po godz. 16, z dyżurnym kolbuszowskiej policji skontaktował się mieszkaniec powiatu mieleckiego, który powiadomił o zaginięciu swojego ojca.
Z jego relacji wynikało, że razem ze 92-latkiem wykonywał drobne prace porządkowe w lesie w Trześni (gm. Niwiska). Ten jednak nie zastał starszego mężczyzny w umówionym miejscu, po tym jak się rozdzielili.
Syn początkowo szukał swojego ojca na własną rękę. Jednak po godzinie bezskutecznych poszukiwań poprosił o pomoc policjantów. Dyżurny wysłał w rejon masywu leśnego policyjne patrole. Po ponad godzinnych poszukiwaniach mundurowi z kolbuszowskiej jednostki zauważyli siedzącego na pniu starszego mężczyznę. Trafił on pod opiekę rodziny.
- Jak się okazało był to poszukiwany 92-latek, który był zdezorientowany i nie wiedział gdzie się znajduje. Mężczyzna nie posiadał obrażeń. Został przekazany pod opiekę swojego syna.
- poinformowała kom. Jolanta Skubisz - Tęcza, rzecznik KPP w Kolbuszowej.
Komentarze (0)