Spotkanie to było ważną częścią obchodów jubileuszu 50-lecia Sokoła. Mecz miał fajną oprawę, na trybunach zasiadła prawie setka kibiców. Piłkarki dały im i sobie satysfakcję skromnym zwycięstwem. – Są mecze piękne i są wygrane – uzupełniał Widelak. Zawodniczki Sokoła przystępowały do tego meczu mocno zdeterminowane. Po pierwsze ze względu na klubowy jubileusz, a po drugie ze względu na sytuację w tabeli. Kolbuszowianki w dwóch pierwszych kolejkach zdobyły tylko punkt. Nasz zespół wypunktowała Praga Warszawa, a ostatnio Sokółki po niezłym meczu musiały zadowolić się remisem w Białce Tatrzańskiej. Tym razem zespół stanął na wysokości zadania. Już po 10 minutach gry nasze zawodniczki objęły prowadzenie.
Więcej w 37 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie
