Wczoraj (niedziela, 18 czerwca) godz. 19:30 stacja Polsat i znany program "Państwo w Państwie", w studio prowadzący gościli małżeństwo z Cmolasu. Państwo Anna i Zbigniew Serafin opowiadali, ich zdaniem, o nieudolności wymiaru sprawiedliwości.
Niedopełnienie obowiązków przez policję
Państwo Serafin z Cmolasu nakreślili widzom z całej Polski, sytuację i jej skutki, która spotkała ich jeszcze w sierpniu 2022 roku. Rolnik ze wsi Cmolas, został oskarżony o zniszczenie plonu kukurydzy, dokładnie 40 łodyg, kołami kombajnu na polu sąsiadów. Szkoda została wyceniona na łączną wartość 15 złotych.W programie "Państwo w Państwie" małżeństwo wyjaśniło, że na miejscu interweniowali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, którzy przyjęli zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia od pokrzywdzonego, który jako sprawcę wskazał pana Zbigniewa. Rzecz w tym, że kierowca kombajnu nie został wylegitymowany przez funkcjonariuszy. Czynności wyjaśniające zakończyły się w grudniu 2022 roku, a policja skierowała wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Kolbuszowej.
- Dla mnie jest to ewidentnie zaniedbanie policji. Gdyby (policja przyp. red.) podjechała pod kombajn i wylegitymowała kierującego kombajnem, byłoby wiadomo, że to nie jechał Zbyszek. I nie byłoby rozprawy za 15 zł
- powiedziała Anna Serafin w programie "Państwo w Państwie".
screen Państwo w Państwie Polsat
Kara grzywny
Trzy rozprawy, dwa wyroki, adwokaci, koszty sądowe i pieniądze państwa Anny i Zbigniewa Serafin z Cmolasu, które musieli przeznaczyć na sprawę, która nie powinna rolnika dotyczyć.
Zbigniew Serafin nie przyznał się do winy, argumentując, że nie posiada kombajnu. Ponadto przedstawił dowody w postaci zrzutów ekranu z osi czasu Google Maps, które wskazywały, że w momencie zdarzenia znajdował się w innym miejscu. Jednakże, zarówno policja, jak i sąd, nie uwierzyli w jego tłumaczenie i kontynuowali proces.
Przeprowadzono trzy rozprawy sądowe w marcu, kwietniu i maju 2023 roku. W wyniku wyroku z 18 maja 2023 roku Sąd Rejonowy w Kolbuszowej skazał pana Zbigniewa na karę grzywny w wysokości 200 złotych oraz nałożył na niego koszty sądowe w wysokości 150 złotych.
W programie "Państwo w Państwie" pan Zbigniew podkreślał, że nie podoba mu się działanie wymiaru sprawiedliwości i marnowanie pieniędzy podatników. Dodał, że do końca będzie walczył o sprawiedliwość.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.