Dariusz Piechota, radny z Cmolasu na ostatniej sesji (6 czerwca) prosił o informację dotyczącą połączenia obwodnicy Nowej Dęby i Kolbuszowej jako nowej dziewiątki. - Czy wójt posiada informację o przebiegu tej drogi przez teren gminy, czy też przez teren Cmolasu? - dopytywał samorządowiec.
- Wybieram się do dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie i mam nadzieję, że uzyskam dokładniejsze informacje, o których moglibyśmy porozmawiać w przyszłości. Na tę chwilę uważam, że jest to informacja pewnie potrzebna, żebyśmy się zastanowili, żeby połączyć obwodnice. Ten temat jest przed nami
- skomentował szef cmolaskiej gminy.
Łącznik obwodnic Kolbuszowej i Nowej Dęby
Nowa trasa krajowej "dziewiątki", w której skład wchodziłyby obwodnice Kolbuszowej i Nowej Dęby, ominąć ma także Cmolas. Gdzie poprowadzono by nową drogę? Wszyscy zastanawiają się, jak poprowadzony zostanie nowy przebieg drogi krajowej nr 9, szczególnie w powiecie kolbuszowskim.Według planu przedstawionego przed GDDKiA w Rzeszowie nowa obwodnica Nowej Dęby swoim zasięgiem obejmowałaby także Majdan Królewski i Komorów. Następnie powstać miałby łącznik pomiędzy wspomnianą obwodnicą Nowej Dęby a obwodnicą Kolbuszowej.
Łącznik ten przeszedłby najprawdopodobniej przez pola za Hadykówką i Cmolasem, od strony Jagodnika i Ostrów, po czym złączyłby się ze wspomnianą obwodnicą Kolbuszowej i prowadził aż do Widełki. Tam DK9 po nowym śladzie poprowadziłaby kierowców aż do Rzeszowa.
Odciążony Cmolas
Po takim przedstawieniu nowego przebiegu "dziewiątki" Cmolas wbrew aktualnym obawom mieszkańców zostałby odciążony, a ze wsi wyprowadzony zostałby ciężki ruch, który aktualnie uprzykrza życie.Rodzi się jednak pytanie, którędy mogłaby zostać poprowadzona czteropasmowa droga o parametrach szybkiego ruchu. Na Zakościelu nie ma na nią miejsca ze względu na zwartą zabudowę. Gdyby jednak oddalić ją i poprowadzić bliżej Trzęsówki, co uchroniłoby od wyburzeń domów, nowa trasa DK9 znacznie oddaliłaby się od istniejącej krajówki i wydłużyłaby się.
Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, pod koniec maja, w rozmowie z nami zaznaczył, że będzie on rozmawiał z GDDKiA w Rzeszowie o przebiegu nowej krajówki przez Cmolas. Zaznaczył, że widzi on kilka propozycji jej przebiegu, ale należy to omówić z dyrekcją GDDKiA.
Podkreślił on, że niezależnie od przebiegu DK9 najważniejsze jest to, aby poprowadzić ją z jak najmniejszą szkoda dla mieszkańców. - Aby obyło się bez wyburzania domów czy niszczenia gospodarstw - zaznaczył nasz rozmówca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.