Jak się okazuje, od ponad dziewięciu miesięcy nie ma decyzji w sprawie interpelacji radnego Pika. Samorządowiec ma też nowy pomysł na poprawę bezpieczeństwa w mieście.
Bez odpowiedzi
- Ponownie zwracam się z prośbą o montaż większego lustra posiadającego jednocześnie zwiększony kąt obserwacji od lustra, które obecnie zamontowane jest na skrzyżowaniu ulic Obrońców Pokoju z Grunwaldzką w sąsiedztwie marketu Biedronka - przypomniał Dorian Pik, członek rady miejskiej. W kwietniu radny Pik zwrócił się do magistratu w tej sprawie. W marcu dostał odpowiedź od Krzysztofa Matejki, sekretarza urzędu miejskiego, że temat został przekazany do zarządu dróg powiatowych. I od tamtej pory nie ma żadnej decyzji w tym temacie.
Nowe miejsce
Druga interpelacja, jaką napisał samorządowiec, dotyczy przejścia dla pieszych. Radny domaga się przeprowadzenia pilnych prac polegających na przeniesieniu przejścia dla pieszych. Mowa o zebrze na skrzyżowaniu ul. Obrońców Pokoju z ul. Jana Pawła II. - Usytuowanie przejścia dla pieszych tak blisko skrzyżowania powoduje wysokie niebezpieczeństwo potrącenia pieszych użytkowników drogi przez użytkowników zmotoryzowanych - tłumaczył rajca.
Na prośbę radnego Pika odpowiedział Marek Gil, zastępca burmistrza. Okazuje się, że zmiana lokalizacji przejścia dla pieszych wymaga opracowania projektu stałej organizacji ruchu, uwzględniając nową organizację przejścia. - Wyjaśniam, że taki projekt podlega uzgodnieniu z Komendą Powiatową Policji w Kolbuszowej i zatwierdzeniu przez organ zarządzający ruchem drogowym, czyli starostę - tłumaczy Marek Gil. W podsumowaniu dodał, że w tej sprawie zostaną podjęte stosowne działania. Czy na decyzję znowu przyjdzie radnemu czekać kolejne dziewięć miesięcy? Do tematu wrócimy.
Pomysł radnego
O wspomnianym skrzyżowaniu mówił także radny Michał Karkut. Podkreślał, że kierowcy narzekają na ograniczone pole widzenia w przypadku, gdy jednocześnie samochody wyjeżdżają w kierunku centrum Kolbuszowej lub w stronę Nowej Wsi. - Skrzyżowanie ul. Jana Pawła II z ul. Obrońców Pokoju przysparza kierowcom sporo problemów - pisał w interpelacji z lutego samorządowiec z Kolbuszowej Górnej. Propozycją Karkuta na rozwiązanie problemu miał być wykup działek zlokalizowanych przy skrzyżowaniu ulic Obrońców Pokoju i Jana Pawła II w Kolbuszowej. Wtedy to byłaby możliwość na budowę podobnego pasa, jaki powstał na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i Obrońców Pokoju. Wiceburmistrz Kolbuszowej odpowiedział radnemu, że rozbudowa drogi (ul. Grunwaldzka) była realizowana na podstawie decyzji zatwierdzającej podział działek. Co w konsekwencji pozwoliło na wykonanie inwestycji i zmianę organizacji ruchu. Jak się jednak okazało, sugestia radnego nie obyłaby się bez przejęcia przez magistrat potrzebnych działek do tego działania.- Zastosowane rozwiązania uwarunkowane były między innymi lokalizacją istniejącego uzbrojenia niezwiązanego z potrzebami drogi, które nie może znajdować się w jezdni - wyjaśniał Marek Gil. W trakcie opracowywania dokumentacji odbyły się konsultacje społeczne. Na spotkaniu właściciele działek dzielonych wnosili swoje uwagi odnośnie planowanych inwestycji i zagospodarowaniu wspomnianego obszaru.
5 marca 2020 roku do kolbuszowskiego urzędu wpłynęło pismo właściciela działki, który to kategorycznie nie zgodził się na pomniejszenie działki na rzecz przebudowy skrzyżowania. - Z uwagi na powyższe podjęcie jakichkolwiek działań musi być poprzedzone opracowaniem koncepcji przebudowy skrzyżowania, która określi zakres gruntów koniecznych do pozyskania - wyjaśniał Marek Gil, zastępca burmistrza. Radny Michał Karkut zwrócił także uwagę na to, że przejście dla pieszych powinno zostać przesunięte w kierunku budynku poczty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.