Wsparcie finansowe
Stanisław Babula, komendant KPP w Kolbuszowej, poinformował obecnych na zebraniu samorządowców o możliwości wsparcia. - W 2019 r. będzie możliwość zakupu sprzętu transportowego - mówił funkcjonariusz policji.
Pieniądze pochodzić mają z programu modernizacji policji oraz z funduszu wsparcia policji. Jak zaznaczył komendant Babula, planowane wsparcie ze strony samorządów lokalnych miałoby wynieść połowę wartości samochodu.
Możliwości zakupu
Komenda Powiatowa Policji w Kolbuszowej ma do wyboru kilka samochodów dla swojej jednostki. - Wyszczególnione rodzaje samochodów, jakie można by było zakupić, to samochody osobowe w wersji oznakowanej lub nieoznakowanej.
Jak poinformował komendant, samochód oznakowany jest droższy o kilka tysięcy od radiowozu bez oznakowania. - Kolejne możliwości to samochód suw w wersji oznakowanej za 100 tys. zł, wóz typu suw w wersji nieoznakowanej za 95 tys. zł i samochód furgon patrolowy za 180 tys. zł - wymieniał insp. Babula.
Jak podkreślił komendant, do 22 lutego musi dać odpowiedź komendantowi wojewódzkiemu, odnośnie zakupu radiowozu z uwzględnieniem rodzaju pojazdu i wysokości środków deklarowanych przez samorządy.
Flota policji
Komendant kolbuszowskiej policji przedstawił włodarzom na spotkaniu stan i liczbę samochodów policyjnych. - Na chwilę obecną jednostka dysponuje dziewiętnastoma samochodami - poinformował insp. Stanisław Babula. - Siedem z nich to samochody nieoznakowane.
Najstarszy samochód, jakim dysponuje KPP Kolbuszowa, to pojazd z 2004 roku, najnowszy nabytek został wyprodukowany w 2015 roku. - Najnowsze samochody również zostały pozyskane w ramach podobnego sponsoringu pół na pół - zaznaczył przedstawiciel policji. - Są to dwie kie ceed, oznakowane z 2015 i 2013 roku.
Jak dodał komendant, po analizie tego, czym dysponuje jednostka, występują już braki w sprzęcie transportowym w wersji nieoznakowanej. - Są to samochody, którymi jeżdżą policjanci z dochodzeniówki i policjanci operacyjni, którzy jeżdżą po terenie do obsługi zdarzeń - poinformował inspektor.
Według analizy komendanta, policja posiada dwa wysłużone samochody. - Najgorszy samochód, jaki w tej chwili mam, to fiat albea z 2005 r. Co prawda ma on przebieg około 170 tys., ale ząb czasu zrobił swoje, bo ten samochód wymaga gruntownego remontu - informował na konwencie policjant. - Kolejny samochód, który się sypie, to fiat stilo z 2005 roku. Gdzieś tam w swojej historii miał kolizje w służbie. Jeżeli chodzi o nasze zapotrzebowanie, to nie jest rozsądne rozwiązanie, bo to jest plastikowy samochód.
Kolbuszowscy funkcjonariusze dysponują jeszcze jednym nieoznakowanym oplem astrą. - Opel się lepiej trzyma od tych dwóch fiatów - zauważył komendant Babula.
Plany na kolejne
KPP Kolbuszowa myśli także przyszłościowo. - Gdzieś w niedalekiej przyszłości będzie potrzeba zakupu samochodu do ciągnięcia łódki i do obsługi zalewu w Wilczej Woli - poinformował komendant. Jak dodał insp. Stanisław Babula, kolbuszowska policja stawia teraz na silniki benzynowe. Jak zauważył, z dieslami jest problem, ponieważ często się psują.
Wójtowie wszystkich gmin z powiatu kolbuszowskiego, burmistrz Kolbuszowej oraz starosta kolbuszowski zadeklarowali swoją pomoc finansową i wkład w poprawę bezpieczeństwa. Jak zaznaczyła Elżbieta Wróbel, wójt gminy Niwiska i organizatorka spotkania, samochód dofinansuje każdy samorząd powiatu. Wkład finansowy zależny będzie od ilości mieszkańców danej gminy.
Każda z gmin w powiecie kolbuszowskim zadeklarowała pomoc finansową w sprawie zakupu wozu dla KPP Kolbuszowa:
- gmina Kolbuszowa: 13,5 tys. zł
- gmina Raniżów: 4 tys. zł
- gmina Cmolas: 4,5 tys. zł
- gmina Dzikowiec: 3,6 tys. zł
- gmina Niwiska: 3,4 tys. zł
- gmina Majdan Królewski: 5,5 tys. zł
- powiat kolbuszowski: 8 tys. zł
Razem: 42,5 tys. zł