Problem dotyczy zjazdu z drogi krajowej nr 9 na drogę prowadzącą do szkoły, kaplicy, a także na małe osiedle mieszkaniowe w Hadykówce.
Jadąc od strony Kolbuszowej, skręcając w lewo, kierowcy łamią przepisy i przejeżdżają przez linię ciągłą. Linia w tym miejscu znajduje się dlatego, że za skrzyżowaniem znajduje się górka, która ogranicza widoczność. - Hadykówka prosi o pomoc. Jest problem ze skrętem z krajowej "dziewiątki" w kierunku szkoły czy kaplicy. Proszę o jakąś podpowiedź, o spotkanie, żebyśmy mogli coś z tym zrobić - mówił na sesji (29 marca) Krzysztof Książek, radny z Hadykówki. - Jest to centrum życia kulturalnego i duchowego. Jest problem. Tam jest niebezpiecznie tylko i wyłącznie z tego powodu, że skręca się nie do końca legalnie. Tam nie było nigdy żadnego wypadku. Jest problem, jak pojawia się policja, która bardzo po ludzku podchodzi do tego miejsca - tłumaczył przedstawiciel wsi.
Cała krajowa do przebudowy
Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, zaznaczył, że cała droga krajowa nr 9 wymaga przebudowy. - Tam są potrzebne tzw. kieszenie, żeby było bezpieczeństwo skrętu - mówił o zjeździe na szkołę w Hadykówce wójt. - Przekraczamy podwójną linię, narażamy się na upomnienie ze strony policji - zauważył.Włodarz cmolaskiej gminy zaznaczył, że oprócz przebudowy "dziewiątki" bardzo ważną sprawą jest budowa drogi szybkiego ruchu z Rzeszowa w kierunku Wisły. - Tematu nie zostawiamy, przy każdej możliwej sytuacji temat będzie drążony - zapewnił Eugeniusz Galek.
Chodnik się buduje
Przypomnijmy, że mieszkańcy dalszej części Hadykówki jeszcze w 2018 roku wnioskowali o budowę nowego chodnika po drugiej stronie wsi. Wielu z nich zwracało także uwagę na rozpadający się trakt idący wzdłuż całej miejscowości. Teresa Krzysztofińska, sołtys Hadykówki, jakieś czas temu także alarmowała, że chodnik w jej miejscowości jest w opłakanym stanie. - Robi się dużo nowych chodników, remontuje się chodniki, a nasz hadykowski chodnik, mamy nieszczęśliwe położenie, że należy pod drogówkę i są kawałki paskudne. Rozstępy są szerokie, chodnik jest stary - zaznaczała sołtyska.Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, podkreślił, że remont kapitalny tego chodnika byłby dobrym rozwiązaniem. Zapewnił on, że będzie na ten temat rozmawiał z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie. - Hadykówka ma problemy, które należy rozwiązać. Mam tu na myśli i poprawę bezpieczeństwa w zakresie przebudowy chodników i lewoskręty z drogi. To wszystko w Hadykówce jest problemem nierozwiązanym, ale mam nadzieję, że wspólnymi siłami jakoś będziemy się wspierać i szukać możliwości do jego rozwiązania - mówił podczas jednej z sesji wójt Eugeniusz Galek.
W Hadykówce
Plany i długa batalia o chodnik łączący Hadykówkę i Komorów mają znaleźć finał w tym roku. Budowa traktu już się rozpoczęła.Joanna Rarus, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie, poinformowała, że wybudowany zostanie ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż DK9, który przebiegał będzie od tego istniejącego już traktu w Komorowie (po stronie lewej) do istniejącego chodnika w Hadykówce (po prawej stronie).
Ciąg pieszo-rowerowy będzie miał szerokość 2,50 m i długość około 0,9 km, na całej długości będzie zlokalizowany poza rowem. W ramach zadania powstanie także przejście dla pieszych (w okolicach stacji paliw i domu weselnego). Zadanie to realizowane jest w systemie "Projektuj i buduj".
- Zakończenie budowy planowane jest w sierpniu tego roku - wyjaśniła przedstawicielka rzeszowskiego GDDKiA.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.