reklama

POWIAT KOLBUSZOWSKI. Dwa samochody z fałszywym licznikiem

Opublikowano:
Autor:

POWIAT KOLBUSZOWSKI. Dwa samochody z fałszywym licznikiem  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIOd 1 stycznia policjanci sprawdzają i spisują stan licznika w kontrolowanych samochodach. W powiecie kolbuszowskim mundurowi stwierdzili już dwa przypadki ingerencji we wskazania drogomierza.

Od nowego roku zaczął obowiązywać przepis znowelizowanego rozporządzenia w sprawie kontroli ruchu drogowego. Zgodnie z paragrafem 12 tego rozporządzenia policjanci obligatoryjnie spisują stan licznika w kontrolowanych pojazdach. Wskazania drogomierza przesyłane są do Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Śledztwo 

Wskazanie licznika jest porównywane ze stanem wprowadzonym do Centralnej Ewidencji Pojazdów podczas ostatniego badania technicznego bądź kontroli drogowej. Zgodnie ze przepisami kodeksu karnego wprowadzonymi w maju 2019 r., ingerencja we wskazania liczników w samochodach czy motocyklach jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

- Jeżeli policjanci stwierdzą rozbieżności pomiędzy wskazaniem bieżącym, a tym wprowadzonym do CEP, to w związku z podejrzeniem przestępstwa wszczynane jest śledztwo. Policjanci podejmują wstępne czynności, a zebrane materiały przekazują do prokuratury - wyjaśnia przedstawiciel rzeszowskiej policji. 

Odpowiedzialność wynikającą z treści przepisu ponosi osoba, która dokonała ingerencji we wskazanie licznika bądź ją zleciła. Jeżeli okaże się, że "cofnięcie" licznika zostało dokonane w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, oprócz konsekwencji wynikających z ingerencji we wskazanie licznika, osobie takiej może grozić odpowiedzialność za oszustwo. To również przestępstwo ścigane z urzędu i zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Przestępstwo

Artykuł 306a kodeksu karnego mówi o zmianie wskazań drogomierza. Dotyczy to więc sytuacji nie tylko cofnięcia, ale również zawyżenia jego wskazań. Może to być związane z chęcią zaniżenia wartości pojazdu i obniżeniem cła. - W takim przypadku sprawcy może grozić dodatkowa odpowiedzialność karnoskarbowa - dodaje rzecznik prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Zawsze w przypadku ujawnienia takiej sytuacji, kierujący czy właściciel samochodu naraża się na nieprzyjemności związane z koniecznością przeprowadzenia odpowiedniego postępowania. Ujawnienie takiego przestępstwa daje nawet możliwość zatrzymania i odholowania pojazdu. 

Policjanci apelują do osób kupujących pojazdy z tzw. drugiej ręki, aby dokładnie sprawdzały dokumenty i historię nabywanego pojazdu. Można to zrobić samodzielnie na stronie www.cepik.gov.pl w zakładce historia pojazdu. Wystarczy znać numer rejestracyjny, numer VIN i datę pierwszej rejestracji. Wśród danych pojazdu jest również ostatni zarejestrowany stan licznika. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE