Pochodząca z Mielca parlamentarzystka odniosła się do słów wypowiedzianych przez starostę kolbuszowskiego podczas ostatniej (29 października) sesji Rady Powiatu Kolbuszowskiego [czytaj tutaj: Starosta Kardyś: Najlepiej, żeby weszła dyktatura i zrobiła porządek z tym wszystkim]
- W swoim wystąpieniu odniósł się pan m.in. do trwających protestów na ulicach w całej Polsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego - uznając, cytuję, "że mamy anarchię i powinna wejść dyktatura i zrobić porządek.
Stwierdził pan także, że "protestujący powinni wejść do meczetów, choć pewnie wyszliby bez głów"
- posłanka przytoczyła słowa szefa powiatu.
Jak dodała, te słowa są oburzające i skandaliczne. Jej zdaniem nie powinny paść z ust osoby pełniącej jakąkolwiek funkcję, tym bardziej publicznie podczas sesji rady powiatu.
- Takie słowa świadczą tylko o braku kultury. Jestem ciekawa, czy podobnych słów używa pan w stosunku do współpracowników i swoich bliskich? Jeżeli tak, to trzeba im tylko współczuć
- stwierdziła Krystyna Skowrońska.
Posłanka, w liście skierowanym dzisiaj (10 listopada) do Józefa Kardysia, zauważa, że starostwa w swoim wystąpieniu mówił również o wartościach katolickich.
- Czy wypowiadanie słów, że powinno się "z kimś zrobić porządek" jest pana zdaniem godna katolika chrześcijanina?
Wiele osób zostało przez pana obrażonych. Warto za te skandaliczne słowa przeprosić, bo zwykła ludzka godność i honor tego wymagają
- dodała poseł Skowrońska.
Zachowanie starosty kolbuszowskiego parlamentarzystka skomentowała również na swojej stronie na Facebooku.
- Dyktatura i ucinanie protestującym głów - to marzenia Kardysia - Starosty Kolbuszowskiego po wyroku TK w sprawie aborcji. Te skandaliczne słowa wypowiedział na sesji rady powiatu. Gdyby głupota umiała fruwać, to unosiłby się Pan jak gołębica. Panie Starosto - niech Pan przeprosi kobiety i protestujacych!
- napisała e mediach społecznościowych.
