Mężczyzna podejrzewał, że mogą mieć one związek z oszustwami na "policjanta". Bardzo szybko okazało się, że do komendy zatelefonowały starsze osoby, które zostały oszukane łącznie na ponad 70 tys. złotych.
- Przekazane zostały pieniądze oraz biżuteria. Pokrzywdzeni uwierzyli w historię o wypadku członka rodziny i konieczności przekazania za pośrednictwem policji pieniędzy na ratowanie bliskich
- mówi kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy lubelskiej policji.
W związku ze zgłoszeniem funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu przystąpili do działań. Na terenie Kolbuszowej przygotowana została zasadzka, podczas której zatrzymano mężczyznę odbierającego pieniądze.
Okazało się, że to 48-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Utracona gotówka oraz biżuteria zostały odzyskane i wrócą do właścicieli.
Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty udziału w oszustwie. Policjanci wnioskują o tymczasowe aresztowanie. Sprawa jest rozwojowa. Za oszustwo grozi mu do 8 lat więzienia.