Tragedia rozegrała się 6 października ubiegłego roku w jednym z domów w Lubatówce. 45-latek, mąż i ojciec trójki dzieci w wieku 9,3 i 18 lat, wyszedł kilka dni wcześniej z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok pozbawienia wolności za przestępstwo związane ze znęcaniem się nad rodziną. Wrócił do miejsca zamieszkania, gdzie tego dnia przebywały dzieci i niepełnosprawna teściowa. Żona była w pracy.
Feralnego wieczoru policję wezwała najstarsza 18-letnia córka. Jej ojciec był pijany i znowu wszczął awanturę. Tego co działo się później, nikt nie był w stanie przewidzieć.
- To człowiek, który był już wcześniej karany za przestępstwa przeciw rodzinie. Według opinii biegłego nie był trzeźwy w momencie zdarzenia. Już (...)
CZYTAJ DALEJ » (przechodzisz z serwisu korsokolbuszowske.pl)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.