Według zgłaszającego zwierzę znajdowało się tam już od kilku godzin.
- Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie. Do hydrantu na smyczy przywiązany był owczarek niemiecki. Pies był zmarznięty, wystraszony, ale spokojny i przyjazny. Ze względu na grożące zwierzęciu wychłodzenie, policjanci zabrali go ze sobą
- relacjonują funkcjonariusze z KPP Łańcut.
Pies noc spędził w budzie, w jednym z kojców znajdującym się na terenie komendy. Następnego dnia odebrał go wdzięczny właściciel.
- Okazało się, że owczarek uciekł z posesji przez dziurę w płocie. Błąkające się zwierzę znalazł najprawdopodobniej jeden z mieszkańców i przypiął go do hydrantu, licząc na to, że znajdzie go właściciel
- wyjaśnia łańcucka komenda.
Komentarze (0)