Kierowcy uciekają
Radny Andrzej Bujak z Trzęsówki miał zastrzeżenia, co do wysokości stawek. - Nie przewiduje się podwyżek, ale czy nie można by było rozważyć obniżkę? - pytał na sesji.
Jak się okazuje, według danych, które zebrał radny, stawki w Cmolasie są jedne z najwyższych w powiecie, a nawet w województwie, jeżeli chodzi o transport. - Nawet w Rzeszowie podatki są niższe - mówił Bujak. - Nie wiem, czy to przyciąga naszych przedsiębiorców, bo z tego co wiem, dużo przedsiębiorców ucieka. Woli płacić podatki obok w gminie, brać samochody w leasing, a to nie powinno tak być. Powinno być tu płacone, ale każdy przedsiębiorca umie liczyć i te pieniądze liczy - wyraził swoje wątpliwości.
Jak zaznaczył rajca z Trzęsówki, on sam płaci podatki w gminie Niwiska. - Może ktoś powie, że zabrałem głos, bo mam firmę transportową, ale ja nie płacę tutaj podatków, nie opłaca się, wolę dzierżawić samochody, bo stawki są, jakie są. Ale tutaj w gminie obok firma płaci za autobus powyżej 22 miejsc 600 zł, a u nas jest 1710 zł. To nie jest różnica kosmetyczna 10 zł, ale trzykrotna - zauważył i pytał, czy nie lepiej obniżyć i zachęcić przedsiębiorców, aby tutaj płacili podatki.
Wysokość ustabilizowana
Jak stwierdził Galek, wysokość wpłat podatków od transportu jest ustabilizowana. - Każda gmina ma swoją politykę podatkową - powiedział wójt. - Im bardziej obniżamy podatki, tym bardziej narażamy się Ministerstwu Finansów, które obniża dla danej gminy subwencję wyrównawczą - zaznaczył i dodał, że każdy przedsiębiorca umie liczyć i jeżeli mu się opłaca brać w leasing, to takie są prawa biznesu. - To jest jego zysk, ale dla gminy polityka podatkowa musi być tak dopracowana, żeby mniej więcej wypośrodkować sytuację w zakresie dochodów - zakończył.
Przedstawiciel Trzęsówki pytał również, jaka jest wysokość dochodu podatku z tamtego roku z podatku transportowego. - Te dane otrzyma pan w sprawozdaniu w budżecie za rok 2018, a jeżeli jest sprawa pilna, to ja to mogę przygotować, ale podatki jeszcze spływają - odpowiedział krótko wójt.
Temat podjął także Krzysztof Sochacki, sołtys Cmolasu. - Pozwoliłem sobie popatrzeć w projekt budżetu na 2019. Te wpływy (według prognoz - przyp.red.) będą wynosiły 124 tys. 920 zł. Taki jest plan, myślę, że jest podobny do roku 2018 - wyjaśnił gospodarz wsi.
W Cmolasie się nie da
Radny Bujak, drążąc temat podatków, porównywał gminę Cmolas z Niwiskami. - Czyli mam rozumieć, że w Niwiskach da się ustawić niższą stawkę, a u nas się nie da?
Jak stwierdził Galek, jest to decyzja rady. Do dyskusji swoje pytanie wtrąciła Magdalena Szpyt, radna z Cmolasu. Pytała między innymi o to, ile wynosił podatek transportowy we wcześniejszych latach. - To zawsze tak było, że te stawki u nas były wyższe? - zastanawiała się przedstawicielka sołectwa.
Wójt gminy starał się wyjaśnić sytuację. - Corocznie mamy informacje, które przedstawia nam Regionalna Izba Obrachunkowa", jak to wygląda w całym województwie. Na podstawie tego ustawiamy poziom podatków. Podatki staramy się w miarę możliwości ustawiać na poziomie przyzwoitym, dla gminy, przedsiębiorców czy też zwykłych użytkowników. Będziemy obserwować, jak inne gminy będą podchodzić do kwestii podatków - poinformował.
Ryszard Gaweł także zastanawiał się, jak wygląda kwestia transportu w gminie. - Chciałbym się dowiedzieć, czy mamy jakieś dane dotyczące migracji przedsiębiorców transportowych. Czy obserwujemy napływ, czy odpływ przedsiębiorców - dopytywał, a wójt Eugeniusz Galek zapewnił, że przygotuje taką informację.
Nie obciążać rolników
Kolejne wątpliwości do jednego z podpunktów w projekcie dotyczącym podatku transportowego miał Andrzej Zagroba, radny Cmolasu. - Mamy wyłączenia podatku dla rolników, którzy posiadają przyczepy między 7 a 12 ton. Zapis mówi o przyczepach, które łącznie z ciągnikiem plus przyczepa dają masę między 7 a 12 ton. Pewnie nie mamy rolników, którzy mają większe sprzęty, ale co jeżeli ktoś będzie miał większy sprzęt? - zastanawiał się rajca.
- Staramy się widzieć rolników jako tych, którzy i tak są już dostatecznie obciążeni przez swój los - skwitował krótko Galek.
Finalnie za projektem opowiedziało się dziewięciu radnych. Czterech wstrzymało się od głosu: Dariusz Piechota, Stanisław Siębor, Rafał Stróż, Andrzej Zagroba. Przeciw było dwóch rajców z Trzęsówki: Andrzej Bujak, Piotr Maciąg.
gmina Cmolas:
Liczba podatników podatku od środków transportowych: 27
Liczba pojazdów podlegających opodatkowaniu: 86
Planowane wpływy podatku od środków transportowych w 2018 r.: 126 560 zł
Wpłaty za podatek transportowy wg stanu na 30.11.2018 r.: 105 525,54 zł
gmina Niwiska:
Liczba podatników podatku od środków transportowych: 16
Liczba pojazdów podlegających opodatkowaniu: 106
Podatek od środków transportu: | gmina Cmolas | gmina Niwiska |
sam. ciężarowe powyżej 5,5 tony do 9 ton włącznie | 1020 zł/rok | 860 zł/rok |
sam. ciężarowe powyżej 9 ton, a poniżej 12 ton | 1360 zł/rok | 970 zł/rok |
autobusy - mniej niż 22 miejsca | 820 zł/rok | 610 zł/rok |
autobusy - 22 miejsca i więcej | 1710 zł/rok | 610 zł/rok |