Pijana staranowała samochód. Wynik badania alkomatem zaskoczył nawet policjantów

Zdarzenie miało miejsce 1 listopada, w dzień Wszystkich Świętych, kiedy drogi są wyjątkowo ruchliwe, a wielu mieszkańców przemieszcza się między cmentarzami, odwiedzając groby bliskich. Jak się okazało, kobieta znajdowała się pod tak dużym wpływem alkoholu, że wynik na alkomacie zaskoczył nawet policjantów.

Święta 2024. Jak zaplanować aż 17 dni odpoczynku, biorąc tylko 7 dni urlopu?

Jak informuje w rozmowie z nami mł. asp. Adrian Kocój z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, 34-letnia mieszkanka naszego powiatu, kierując seatem, staranowała prawidłowo zaparkowany samochód marki Volvo na ul. Józefa Rządzkiego w Kolbuszowej. Została ujęta przez świadków zdarzenia. Jak się okazało, młoda kobieta była w znacznym stanie nietrzeźwości. Policyjny alkomat wskazał, że miała 1,96 mg/l, co odpowiada prawie 4 promilom alkoholu w organizmie.

Tego typu incydenty, niestety, nie są odosobnione. 2 listopada, w sobotę wieczorem, w miejscowości Trzęsówka doszło do groźnego wypadku, w którym sprawca - również nietrzeźwy - miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, a mimo orzeczonego sądowego zakazu nadal prowadził samochód. Pisaliśmy o tym więcej w artykule: Kompletnie pijany kierowca spowodował poważny wypadek. Został zatrzymany

Na tym jednak nie koniec. 3 listopada w Widełce, na drodze krajowej nr 9, policjanci zatrzymali kierowcę, który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Choć tym razem był trzeźwy, fakt złamania wyroku sądowego świadczy o lekceważeniu przepisów i odpowiedzialności.

Dozwolona ilość alkoholu we krwi to 0,2 promila (0,095 mg/l). Wykazanie stężenia pomiędzy 0,2 a 0,5 promila (0,238 mg/l) to wykroczenie. Grozi za to mandat w wysokości co najmniej 2500 zł. Prowadzenie w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) to z kolei przestępstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do 2 lat.