reklama

Od awansu do zmian, czyli alfabet okręgówki. Podsumuwujemy sezon 2017/2018

Opublikowano:
Autor:

Od awansu do zmian, czyli alfabet okręgówki. Podsumuwujemy sezon 2017/2018  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIBardzo możliwe, że w nowym sezonie w dębickiej klasie okręgowej będziemy mieć tylko jednego przedstawiciela powiatu kolbuszowskiego (beniaminek z Majdanu Królewskiego). W ostatnich rozgrywkach nasi odgrywali jednak ważne role. Sezon podsumowaliśmy w formie alfabetu.

A jak awans. Po kilku latach ścigania się z Wisłokiem Wiśniowa, Wisłoką Dębica, Igloopolem Dębica czy Błękitnymi Ropczyce, w końcu ten cel zrealizował zespół z Kolbuszowej Dolnej. Sokół świętuje wielki sukces.

 

B jak beniaminkowie. Ci, w ostatnim sezonie spisali się wyjątkowo dobrze. W tym gronie błyszczała również Raniżovia, która, jak słusznie zauważył jeden z naszych Czytelników, w klasie okręgowej grała zdecydowanie dłużej niż wiele innych drużyn. Nikt z beniaminków nie spadł w rozgrywkach.

 

C jak cierpliwość. Nie brakowało jej Marcinowi Paterakowi. Drugi bramkarz Sokoła podjął się rywalizacji z teoretycznie lepszym Norbertem Królem i wypadł bardzo dobrze. Zachował czyste konto w meczu z Lechią. Sam mówi, że "wychodzi z piłkarskich zaświatów". Przed nim okazja na pokazanie się na poziomie czwartej ligi.

 

D jak debiut. W roli trenera seniorskiej drużyny zaliczył Paweł Skupiński, opiekun Wilgi Widełka. Jesień jego zespół miał słabą, ale nie beznadziejną. Dwanaście punktów dawało nadzieje. Po paru dobrych meczach na początku rundy wiosennej (np. w Kolbuszowej Dolnej) wydawało się, że może utrzymać ten zespół w lidze. Okazało się jednak, że mając niezłą i dość szeroką kadrę, nie udało mu się zmobilizować zawodników do ratowania jego i swojego honoru. Wilga na wiosnę zdobyła tylko osiem punktów, z czego ostatnie 25 kwietnia, gdy pokonała na wyjeździe rezerwy Stali Mielec. I pomyśleć, że w pierwszym sparingu pod wodzą Skupińskiego (lipiec 2017) Wilga rozbiła 10:2 Koronę Majdan Królewski.

 

E jak emocje. Brakowało ich w wyścigu o awans, bo Sokół nie zmarnował przewagi z rundy jesiennej. Więcej było w boju o utrzymanie, który tak naprawdę jeszcze się nie skończył.

 

F jak faworyci. Można powiedzieć, że w minionym sezonie bardzo rzadko zawodzili. Wyjątkiem była Lechia Sędziszów, która jesienią pogubiła punkty z niżej notowanymi rywalami. Wystarczy wspomnieć, że przegrała 0:5 z Kolorado Wola Chorzelowska.

 

Więcej w aktualnym Korso.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE