Czasami nawet nie wiemy, że przechodzimy obok toksycznego miejsca, bo płyta azbestocementowa nie jest uszkodzona i nie stanowi zagrożenia dla życia i środowiska. Jednak każdy nawet najmniejszy defekt może już stanowić problem. Ulatnia się wówczas pył z drobnymi włóknami azbestowymi, które sieją spustoszenie w naszym układzie oddechowym i są sprawcami zachorowań na raka płuc. Przed wejściem w życie ustawy z 1994 roku o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest, substancja ta pokrywała szkoły, domy, przedszkola, urzędy. Dzisiaj takich budynków jest znacznie mniej.
Więcej w 33 numerze Korso Kolbuszowskie