Kwestia zakupu nowych komputerów do szkół w gminie nadal spędza sen z powiek urzędników i radnych. Po odrzuconym projekcie o wartości ponad 1,3 mln zł pojawiła się kolejna szansa na milion. Raniżowski urząd ustawił się w kolejce o dofinansowanie do Wojewódzkiego Urzędu Pracy Rzeszowie. Trwa procedura weryfikacji wniosków. Czy jest o co walczyć? To pytanie zadaliśmy w ubiegłym tygodniu. Teraz znamy już na nie odpowiedź. Raniżów zyska więc czy straci? Sprawdźmy.
Powtórka z rozrywki
Nie po raz pierwszy samorządowcy starli się w kwestii pozyskiwania unijnych pieniędzy. Tym razem poszło nie o brak inicjatywy ze strony urzędu i popełnione we wnioskach błędy, a o aplikację o dofinansowanie w ogóle. Na sesji (23 czerwca) gorącą dyskusję wywołał sam fakt złożenia wniosku. O aplikacji radnych poinformował Marek Margański, odczytując przygotowane sprawozdanie z działalności wójta. Swoje uwagi do wniosku wniósł Sławomir Spaczyński. – Złożenie tego wniosku oznacza, że będziemy zobowiązani na milion złotych wobec Wojewódzkiego Urzędu Pracy (WUP) – ostrzegł samorządowiec. Radny próbował się dowiedzieć, jakie będą koszta po stronie urzędu (koszta pośrednie, związane z prowadzeniem projektu). Spytał również, jaka kwota będzie mogła być wykorzystana na zakup środków trwałych, czyli tych przedmiotów czy budowli, które będą mogły być wykorzystywane dłużej niż rok i mają wartość ponad 3,5 tys. zł. Odpowiedzi jednak nie uzyskał. Wójt stwierdził, że szczegóły pojawią się w momencie głosowania.
Więcej w Korso nr 28/13.07.2016