Dwanaście czujek dymu i tlenku węgla, potocznie zwanego czadem, dla mieszkańców gminy Kolbuszowa przekazał st. bryg. Jacek Nita, szef kolbuszowskich strażaków. Czujki zostały wręczone Józefowi Rybickiemu, prezesowi Spółdzielni Mieszkaniowej w Kolbuszowej i Wiesławowi Harafowi, szefowi Wspólnoty Mieszkaniowej. To oni mają rozdysponować czujki wśród najbardziej potrzebujących mieszkańców. Do kogo trafią?
- Zamysł był taki, aby czujki trafiły do rodzin najuboższych, których nie stać na zakup takich urządzeń
- informuje w rozmowie z nami st. bryg. Jacek Nita.
Wspomniane czujki zostały zakupione w ramach unijnego programu.
- Mamy nadzieję, iż projekt przyczyni się nie tylko do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców powiatu kolbuszowskiego, ale także zwiększy świadomość społeczeństwa z zagrożeniami związanymi z emisją tlenku węgla
- nadmienia przedstawiciel kolbuszowskiej straży.
Fot. mł. bryg. Paweł Tomczyk, KP PSP w Kolbuszowej
Komenda Powiatowa PSP w Kolbuszowej przypomina, że tlenek węgla jest gazem silnie trującym, bezwonnym i bezbarwnym, dlatego nie jesteśmy w stanie stwierdzić jego obecności. Do zatruć dochodzi najczęściej w pomieszczeniach, gdzie zlikwidowano lub zakryto przewody wentylacyjne i nie ma odpowiedniej wentylacji powietrza.
Podkarpacka straż pożarna od 1 stycznia do 21 grudnia tego roku wyjeżdżała w sumie 173 razy do interwencji związanych z tlenkiem węgla. W tych zdarzeniach pomocy medycznej wymagało 89 osób, natomiast 5 osób zginęło w wyniku zatrucia czadem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.