Zaniedbany budynek dworca autobusowego w ciągu najbliższych lat ma zamienić się w centrum przesiadkowe. W budynku, oprócz dwóch poczekalni, biura podróży, palarni i punktu informacyjnego, mają znaleźć się także pomieszczenia dla strażników miejskich, uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz pracowników działu świadczeń rodzinnych Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Można się więc spodziewać, że w tej części miasta zacznie tętnić życie. A że już teraz miejsca postojowe są tam na wagę złota, starania gminy o nowy parking wydają się być zupełnie zrozumiałe.
Projekt już jest
Parking na około 90 miejsc ma powstać na działce przy ulicy Ruczki. Temat zakupu gruntu był omawiany przez radnych miejskich na ostatniej sesji (12 października). - Dostaliśmy właśnie z Krakowa, z PKP, z oddziału gospodarowania nieruchomościami protokół uzgodnień, w którym PKP kończy procedurę przygotowania do zbycia na rzecz gminy Kolbuszowa działki pod parking, który jest już zaprojektowany - oznajmił samorządowcom Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej i dodał: - Bardzo ważne jest to, żebyśmy mieli gotowość inwestycyjną, nie tylko w postaci dokumentacji i pozwolenia na budowę, ale także w postaci prawa do dysponowania nieruchomością. Żeby jednak można było szybko przystąpić do zawarcia aktu notarialnego, potrzebna jest uchwała rady miejskiej o wyrażeniu zgody na zakup tej działki.
Dwa w jednym
Tak naprawdę gmina będzie starała się o zakup dwóch działek o łącznej powierzchni około 11 arów. - Jedna działka, na której stoi stacja trafo, ma 115 metrów kwadratowych. Druga działka za wagą kolejową, ma prawie 11 arów - poinformował włodarz gminy. Za obie te działki, zgodnie z wyceną, gmina zapłaci około 52 tys. zł brutto. - A co z tą wagą? Ona jest w ogóle czynna? I co gdyby właściciel tej wagi chciał ją zlikwidować czy sprzedać? - zastanawiali się radni. Zebranych próbował uspokoić burmistrz. - Dalsza część tej rampy jest dzierżawiona na potrzeby sprzedaży opału i ten budynek z wagą jest niezbędny do obsługi tej sprzedaży - mówił Jan Zuba i przekonywał: - Na pewno dla nas zakup tej działki to korzystna transakcja. Jego argumentacja przekonała samorządowców. W głosowaniu nad projektem uchwały wszyscy byli "za".
W pakiecie
Gmina Kolbuszowa jest już w posiadaniu budynku dworcowego, który nieodpłatnie przejęła od PKP. Wtedy też zakupiła za kwotę ponad 40 tys. zł działkę bezpośrednio przylegającą do dworca. Samorząd kupił też plac manewrowy dla autobusów. Za 15-arową działkę gmina zapłaciła 245 tys. zł. - W pakiecie dostaliśmy za darmo hektarową działkę przy ulicy Fabrycznej. Wtedy udało się nam to wynegocjować. Powiedziałem, że nie ma mowy, żeby rada się zgodziła na 245 tys. zł, jak nie dostaniemy za darmo działki o wartości 400 tys. zł i tak się stało - przypomniał burmistrz. - Teraz nie ma już takiego szaleństwa cenowego. Cena za 11 arów jest na poziomie 4 tys. zł netto i na pewno jest to dla nas cena satysfakcjonująca - dodał.
