W poniedziałek (12 lutego), około godz. 19, straż pożarna interweniowała w Kolbuszowej Górnej w związku z pożarem balotów słomy w stodole. Zostały opalone także drzwi do budynku. Właściciel zdołał ugasić ogień przed przybyciem służb. Strażakom relacjonował, że ktoś próbował go wcześniej nastraszyć.
Na miejscu pojawiła się kolbuszowska policja. Właściciel przekazał funkcjonariuszom, że samodzielnie podjął akcję gaśniczą, używając wiader z wodą. Mężczyzna miał podejrzenie, kto mógł podłożyć ogień.
- Z jego relacji wynikało, że kilka godzin wcześniej był w sklepie, gdzie znany mu młody mężczyzna zażądał, aby kupił mu piwo. Kiedy odmówił, ten miał zagrozić, że podpali jego posesję
- informowała nadkom. Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej.
Zgłaszający przypuszczał, że pożar mógł być efektem tej groźby. Działania na miejscu zdarzenia podjęli policjanci wydziału kryminalnego, którzy niezwłocznie zweryfikowali dostarczone informacje. Wkrótce po tych czynnościach zatrzymano 19-latka, mieszkańca naszego powiatu.
Po zebraniu odpowiednich dowodów 19-letni mężczyzna usłyszał zarzuty, w tym usiłowanie dokonania wymuszenia rozbójniczego. W czwartek, 15 lutego, na podstawie wniosku złożonego przez policję oraz prokuraturę, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego tymczasowego aresztu.