Przebudowa skrzyżowania obok biblioteki miała zostać przeprowadzona jeszcze w ubiegłym roku. Do prac jednak nie doszło.
We wspomnianym miejscu krzyżują się drogi na Trzęsówkę i na Jagodnik. Pierwszeństwo mają kierowcy jadący w kierunku Jagodnika, choć na pierwszy rzut oka droga główna prowadziła do Trzęsówki, co mogło mylić kierowców, szczególnie przyjezdnych.
Trakt relacji Cmolas - Trzęsówka został jednak przesunięty i doprowadzony do głównej drogi tak, aby nie było już wątpliwości co do pierwszeństwa przejazdu.
W niecały miesiąc
Lucyna Guściora, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kolbuszowej, poinformowała 17 października, że wykonawca sprowadził sprzęt niezbędny do prac remontowych oraz zajął się rozstawieniem oznakowania na drogach.Kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami, ale zorganizowano dogodne objazdy. Wykonawcy uwinęli się z remontem w niecały miesiąc, co z pewnością ucieszyło kierowców i mieszkańców.
- Bardzo szybko zrobili. Dobra firma dobrze wszystko wykonali, jeżdżę tamtędy codziennie i czuję się bezpiecznie. Jak dla mnie wszystko na plus. Jest teraz jasność, kto ma pierwszeństwo na tej drodze
- komentuje Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas.
Zwolennicy ronda
Ryszard Gaweł, radny z Ostrów Tuszowskich proponował zbudowanie w tym miejscu ronda, które wydawało się na tamten moment najlepszym rozwiązaniem, ale zdecydowano się na inną koncepcję.
Brak konsultacji
Wielu radnych z gminy Cmolas krytykowało fakt, że nie doszło do żadnych konsultacji na linii gmina - powiat - rada. Żaden z samorządowców z cmolaskiej gminy nie miał nic do powiedzenia na temat przebudowy tego miejsca.Również sami mieszkańcy nie kryli niezadowolenia z faktu, że nikt nie pozwolił im się wypowiedzieć w tym temacie.
Mimo to, po remoncie wielu kierowców pozytywnie ocenia zmiany, które nastąpiły w tamtym miejscu.
- Teraz przynajmniej nikt nie będzie miał wątpliwości, kto ma jechać pierwszy, a kto poczekać
- mówi jeden z kierowców.
- Martwi mnie trochę głęboki rów, jadąc od strony zabytkowego kościółka. Oby się nikt nie zagapił i nie wpadł do niego, bo może być gorzej
- dodaje mężczyzna.
Remont skrzyżowania w Cmolasie kosztował ponad 450 tys. zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.