Przypomnijmy, że czujnik, który został zamontowany w sąsiedztwie zakładu Koltex w Cmolasie. Chcieli tego mieszkańcy dwóch osiedli.
Kilka miesięcy temu ponad stu mieszkańców osiedli Zakościele i Działki wystosowali pismo do wójta gminy, w którym prosili o zamontowanie czujnika.
Głównym postulatem mieszkańców było zainstalowanie systemów monitorujących parametry powietrza. Zamieszkujący osiedle Działki i Zakościele uważali, że instalacja powinna mieć miejsce przede wszystkim na terenach, gdzie występuje duże skupisko domów. - W bezpośrednim sąsiedztwie zakładów przemysłowych, których produkcja związana jest lub może być związana z emisją do atmosfery szkodliwych związków chemicznych. Jak na przykład firma Green Koltex - argumentowali.
Dziś (poniedziałek, 6 stycznia) czujniki wskazały umiarkowaną jakość powietrza. Do tej pory była ona na poziomie bardzo dobrym i dobrym.
Stan powietrza każdy mieszkaniec może sprawdzić, pobierając aplikację na swój telefon "Monitoring Powietrza BI", wpisując lokalizację Cmolas.
- Przynajmniej raz lub dwa razy w tygodniu weryfikuję pomiary, które są w aplikacji - mówiła Bernadetta Wolak-Posłuszny, radna z Cmolasu.
Czujnik zamontowany w Cmolasie mierzy jedynie stężenie pyłów tzw. PM-ów. - Monitoring pokazuje, że stężenie tych pyłów jest na poziomie, który nie jest niebezpieczny. Nie znaleźliśmy jednak firm posiadających urządzenia, które byłyby w stanie monitorować w powietrzu substancje, które powstają w wyniku termicznej obróbki cieplnej - podkreślała nasza rozmówczyni.