Jak już informowaliśmy na naszym profilu na Facebooku, dzisiaj około godz. 3:30 w Komorowie samochód ciężarowy z naczepą wjechał do rowu. Przewożono w nich około tysiąca akumulatorów. Cały załadunek wysypał się do przydrożnego lasku. W tej chwili na miejscu pracują strażacy, wśród nich dwie grupy ratownictwa chemicznego. Na szczęście kierowcy TIR-a nic się nie stało. Okoliczności zdarzenia wyjaśni policja.
- Utrudnienia w ruchu są ogromne. Chwilami ruch jest puszczany wahadłowo, ale na czas prowadzenia załadunku akumulatorów na samochód ciężarowy blokowana jest całkowicie droga w obydwu kierunkach. Może to potrwać jeszcze kilka godzin - powiedział nam na miejscu zdarzenia Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. Policja organizuje objazdy.
W miejscowości Kolbuszowa i Tarnobrzeg pojazdy kierowane są na drogę wojewódzką nr 875 relacji Kolbuszowa - Mielec- Tarnobrzeg.
Więcej informacji w nowym wydaniu Korso