Jak twierdzi samorządowiec, mieszkańcy dopytują o sprawę Zakładu Usług Komunalnych. - W tej chwili nie ma kierownika i tę funkcję pełni pan wójt. Jak nie ma kierownika, jest wakat, w związku z tym są jakieś oszczędności. Na jaki cel te oszczędności pójdą? - dopytywał radny Sito.
Zainteresowany nie uzyskał podczas sesji żadnej odpowiedzi na swoje pytania. W tej samej sprawie skontaktowaliśmy się z dzikowieckim urzędem. - Na obecną chwilę obowiązki z reprezentowaniem Zakładu Usług Komunalnych wykonuje pracownik, który otrzymał upoważnienie od poprzedniego kierownika Zakładu Usług Komunalnych - informuje w piśmie Genowefa Dębiak, sekretarz gminy Dzikowiec.
- Z dotychczasowym kierownikiem został rozwiązany stosunek pracy z dniem 31 grudnia 2018 roku - dodaje.