W niedzielę (26 listopada) około godziny 2 patrol interwencyjny kolbuszowskiej policji zauważył forda, którego kierowca, po zobaczeniu radiowozu, gwałtownie przyspieszył. Policjanci postanowili zweryfikować podejrzane zachowanie. Ford zatrzymał się przy jednym z wjazdów do posesji przy ulicy Sędziszowskiej w Kolbuszowej Górnej.
- Kiedy policjanci dojechali do forda, na przednim siedzeniu pasażera siedział mężczyzna. 32-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego oświadczył, że nie kierował pojazdem. Obok auta, w pobliskich krzewach, policjanci zauważyli drugiego mężczyznę, 46-letniego mieszkańca województwa śląskiego, który również zaprzeczył, aby kierował fordem
- przekazała Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik prasowy KPP w Kolbuszowej.
Obaj mężczyźni zostali poddani badaniom na obecność alkoholu, które wykazały ponad dwa promile alkoholu w organizmie każdego z nich. Dodatkowo okazało się, że 46-latek posiada zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Z powodu podejrzenia prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. W trakcie dalszych czynności ustalono, że obydwaj przyjechali do powiatu kolbuszowskiego z terenu powiatu ropczycko-sędziszowskiego. - W trakcie jazdy, zarówno 46-latek jak i jego 32-letni znajomy kierowali fordem - dodała oficer prasowy.
Po zebraniu niezbędnego materiału dowodowego obaj usłyszeli zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Organy ścigania podejmują dalsze czynności.
Komentarze (0)