Policjanci podczas nocnego patrolu zauważyli w Kolbuszowej na ul. Leśnej dwóch rowerzystów. Zatrzymali ich do kontroli drogowej. Jak się okazało, młodzi cykliści byli pod wpływem alkoholu. Łącznie mieli blisko 6 promili.
- Zostali przebadani alkomatem na stan trzeźwości. 28-latek miał 2,90 promila, a 33-latek wydmuchał 2,88 promila. W sprawie toczy się dalsze postępowanie
- informuje w rozmowie z nami nadkom. Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej.
Obaj mężczyźni pochodzą z powiatu kolbuszowskiego. Jak słyszymy od przedstawicielki kolbuszowskiej policji, kierowanie rowerem po drodze publicznej "na podwójnym gazie" jest wykroczeniem, więc w toku czynności wyjaśniających mogą zostać na nich nałożone mandaty karne, albo zostaną skierowane wnioski o ukaranie do sądu.
Zgodnie z nowelizacją ustawy, za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. Kiedy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila, wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych.
Nie tak dawno, bo w październiku tego roku, ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 57-latek, który przyjechał rowerem do budynku komendy. Mężczyzna umówił się na rozmowę z dzielnicowym. W trakcie rozmowy okazało się, że mężczyzna jest pijany. Przeczytasz o tym w artykule: Pijany rowerzysta przyjechał do komendy w Kolbuszowej. Chciał spotkać się z dzielnicowym
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.