Gospodarz wsi już po raz kolejny zwraca uwagę na problem z drogą. Skrzyżuje się ona z powstającą obwodnicą Kolbuszowej i Weryni. Jak informował nas Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej, kolbuszowski magistrat planuje wylać asfalt od obwodnicy w stronę stawów hodowlanych. Druga część drogi w stronę Mechowca pozostanie bez zmian.
Józef Gancarz zwrócił się z prośbą do wójta Tęczy, aby porozmawiał on z włodarzem Kolbuszowej na temat drogi. - Ta droga jest tak zniszczona, nawet samochodem ciężko tam przejechać - podkreślił sołtys, mówiąc zarówno o odcinku należącym do gminy Dzikowiec, jak i do gminy Kolbuszowa.
Czy urzędy mają pomysł na naprawę drogi, którą mieszkańcy nazywają dobrym łącznikiem i skrótem, którym mogliby dojeżdżać do Kolbuszowej? Do tematu wrócimy.