Sanitarny odstrzał dzików zlecił powiatowy lekarz weterynarii w Kolbuszowej. Tego typu akcja zostanie przeprowadzona po raz pierwszy. Dlaczego? - Działania te realizowane są w ramach strategii redukcji dzików - wyjaśnia Józef Futyma, powiatowy lekarz weterynarii i tłumaczy, że odstrzał uzasadniany jest walką z afrykańskim pomorem świń - szybko szerzącą się zakaźną choroba wirusową, na którą podatne są świnie domowe oraz dziki.- Ta choroba głownie utrzymuje się na Podlasiu, ale jest w województwie mazowieckim i lubelskim. Są prognozy, że może dotrzeć również do nas, stąd te działania zmierzające do redukcji populacji dzików - dodaje nasz rozmówca.
Za samicę więcej
Powiatowy lekarz weterynarii zarządził, że na terenie powiatu kolbuszowskiego ma zostać odstrzelonych 57 dzików. Ich likwidacją mają się zająć koła łowieckie, które w ciągu roku również realizują swoje plany łowickie.
Za każdego zabitego dzika, ważącego ponad 30 kg, myśliwi otrzymają kilkaset złotych. Jeżeli będzie samica, to trafi do nich 367 zł, a jeżeli samiec to dostaną za każdą zabitą sztukę 283 zł. - Myślę, że dla myśliwych to korzystny układ, ponieważ nie tylko otrzymają wynagrodzenie, ale również będą mogli zabrać ustrzelonego dzika i przeznaczyć do produkcji mięsa na własny użytek - dodaje inspektor Futyma.
Więcej w 40 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie