Podczas uroczystości zorganizowanej w MDK, Joanna Zioło, Honorowy Prezes Stowarzyszenia ,,Kolbuszowa bez granic”, podkreślała: - To właśnie od nich uczyliśmy się wolności. Wszystko zaczęło się, gdy jedna rodzina mieszkająca w Ploërme zaproponowała współpracę z małym miastem na południu Polski – Kolbuszową, miastem sześć razy mniejszym.
Więcej w 34 numerze Korso Kolbuszowskie