Chcieli pomóc. Zostali prawie z niczym

Opublikowano:
Autor:

Chcieli pomóc. Zostali prawie z niczym - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Gdy majątkiem państwa Świątków zaczął zarządzać mąż ich siostrzenicy, starsze małżeństwo z Huciny wyprowadziło się ze swoim dobytkiem do sąsiadów. W domu, w którym mieszkają na korytarzu stanął mur. – Nie mamy prądu i centralnego ogrzewania. Nie tak sobie wyobrażaliśmy nasze życie na starość – mówią.

W sierpniu 2012 r. Anna i Stanisław Świątkowie postanowili sprowadzić do swojego domu siostrzenicę z mężem i dzieckiem. Jak mówią, zrobili przysługę rodzinie, która gnieździła się w małym mieszkanku w Domatkowie: – Myśmy nie mieli dzieci i czuliśmy, że już słabniemy, że nie bardzo dajemy radę. Żona powiedziała: to zapiszmy im to. Z litości im to dała – mówi pan Stanisław Świątek.

Więcej w Korso Kolbuszowskie nr 10/09.03.2016

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE