Prowadzona od 2019 roku kontrola w kolbuszowskim magistracie, dotyczyła udzielenia wybranym osobom fizycznym i prawnym ulg w spłacie zaległego podatku przez burmistrza Kolbuszowej w latach 2012 - 2018.
Jak wynika z protokołu [ZOBACZ DOKUMENT], informacji i wyjaśnień funkcjonariuszom CBA udzielali: Jan Zuba, burmistrz, Jacek Mroczek, skarbnik oraz Iwona Wyczawska - Kiwak, kierownik referatu podatków.
Na pytania przedstawicieli CBA odpowiadali również trzej pracownicy urzędu, których nazwiska zostały wymazane z dokumentu - pomoc administracyjna w referacie organizacyjnym, inspektor w wydziale finansów oraz pomoc administracyjna w wydziale finansów urzędu.
Kontrolę przeprowadzono w okresie od 9 maja 2019 roku do 5 lutego 2020 roku. Funkcjonariusze pod lupę wzięli udzielane ulgi:
- Stowarzyszeniu na Rzecz Rozwoju Powiatu Kolbuszowskiego "NIL" w Kolbuszowej,
- Fundacji na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportu w Kolbuszowej,
- Spółdzielni Socjalnej "SMAK" w Kolbuszowej,
- firmie ABS SP z.o.o. w Kolbuszowej
- oraz Grafmar Sp. z o.o. w Kolbuszowej Dolnej
Przeanalizowali także umorzenia, z których skorzystały cztery osoby fizyczne - ich nazwiska zostały w dokumencie zamazane. Jednocześnie zebrane dane zestawiali z informacjami pozyskanymi ze skarbówki, dotyczącymi poszczególnych podmiotów.
Funkcjonariusze CBA wyliczyli, że przyznane ulgi w postaci umorzeń zaległości podatkowych wyniosły łącznie 330 165,80 zł. Najwięcej gmina umorzyła Fundacji na Rzecz Kultury i Sportu - 147 714,20 zł.
Na raty rozłożono należności na łączną kwotę 126 728,50 zł. Kolejne 10 813 zł to kwota, której termin płatności został przesunięty.
TO RÓWNIEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:
Po analizie dokumentów CBA stwierdziło, że nie wszystkie przeprowadzone postępowania, którym efektem było m.in. umorzenie podatku, przeprowadzono rzetelnie i z należytą wnikliwością.
- Nie zawsze zawierały one niezbędne dokumenty, dowody konieczne do uznania istnienia czy to przesłanki ważnego interesu podatnika, czy ważnego interesu publicznego.
Dołączane przez podatnika dokumenty w dużej mierze nie dawały możliwości wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, dotyczącego stanu faktycznego sprawy.
Organ podatkowy, w niektórych sprawach, zaniechał weryfikacji informacji wskazanych przez podatników i nie ocenił sytuacji i kondycji ekonomicznej ww. podatników
- czytamy w uzasadnieniu CBA.
- Organ, w większości swoich decyzji sporządzał krótkie, zwięzłe uzasadnienia, na podstawie których ciężko było wywnioskować, które fakty organ uznał za udowodnione, którym dowodom dał wiarę oraz przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności.
Zdarzało się, że organ podatkowy, wprost w uzasadnieniu wskazywał na brak podstaw przyznania ulgi, a mimo to ją przyznawał
- czytamy dalej.
W piśmie [ZOBACZ DOKUMENT] z lutego tego roku (liczącym sześć stron), do protokołu odniósł się burmistrz Jan Zuba. Wyjaśnia on w nim jakimi przesłankami kierowano się, udzielając poszczególnym podmiotom ulg podatkowych.
- Wszystkie działania, które podjął organ podatkowy, prowadzone były w dobrej wierze z dochowaniem wierności prawu oraz dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy
- napisał na koniec Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej.
Jakie będą dalsze kroki, po stwierdzeniu przez CBA nieprawidłowości? O to zapytaliśmy rzecznika Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Na odpowiedź czekamy.
