We wtorek, 9 września 2025 roku, w Kolbuszowej odbyły się uroczystości upamiętniające 86. rocznicę Bitwy o Kolbuszową oraz wybuchu II wojny światowej. Program obchodów obejmował wystąpienia okolicznościowe, część artystyczną, wspólną modlitwę oraz złożenie kwiatów pod miejscami pamięci. Był to czas refleksji, wdzięczności i oddania hołdu tym, którzy przed 86 laty stanęli w obronie Ojczyzny.
Opracowane przez dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Kolbuszowej, Grażynę Pełkę, wspomnienie o Bohaterach Września nadało uroczystości szczególną wymowę. Jak podkreśliła, pamięć o wrześniu 1939 roku to nie tylko wspomnienie, ale także zobowiązanie – by nie zapomnieć o ludziach, którzy złożyli najwyższą ofiarę.
Wrzesień 1939 – czas odwagi i poświęcenia
Wrzesień 1939 roku to okres, gdy Polska – pozostawiona bez realnych sojuszników – stanęła do walki z dwoma agresorami: hitlerowskimi Niemcami i Związkiem Radzieckim. Wtedy narodziły się tysiące historii odwagi, poświęcenia i niezłomności.W podręcznikach szkolnych można znaleźć opisy wielkich bitew, takich jak te nad Bzurą czy pod Kockiem. Jednak, jak przypomniała Grażyna Pełka, nie wolno zapominać o mniejszych potyczkach, które miały ogromne znaczenie dla losów kampanii wrześniowej i które na zawsze zapisały się w pamięci lokalnych społeczności. Jednym z takich wydarzeń była Bitwa o Kolbuszową.
Fot. Wirtualne Muzeum Historii Wy(za)klętej (5).
Bitwa o Kolbuszową – lokalna historia bohaterstwa
9 września 1939 roku żołnierze Wojska Polskiego stawili opór przeważającym siłom niemieckim. Walki toczyły się m.in. na kolbuszowskim rynku i w rejonie kościoła. Mimo dysproporcji sił obrońcy wykazali się niezwykłą determinacją i odwagą.Wśród dowódców szczególnie wyróżnili się porucznik Jan Krawiec i kapitan Stanisław Tymkiewicz, którzy swoją postawą inspirowali żołnierzy. W bitwie polegli m.in. ogniomistrz Jan Kolata, który zniszczył dwa niemieckie czołgi, plutonowy Józef Rancza oraz starszy strzelec Tadeusz Cyba, którzy granatami unieszkodliwili pancerz wroga.
Ich nazwiska zostały wpisane w historię Kolbuszowej jako symbol odwagi i ofiary. To młodzi ludzie, pełni marzeń i planów, którzy zginęli, aby kolejne pokolenia mogły żyć w wolnej Polsce.
Bohaterowie i ich oblicza
Dyrektor ZST zwróciła uwagę, że pamięć o Bohaterach Września nie ogranicza się wyłącznie do żołnierzy poległych na froncie. To także dramatyczne losy mieszkańców ziemi kolbuszowskiej, którzy cierpieli w obozach i na zesłaniu. Wspomniany został Mieczysław Godlewski z Weryni, więzień sowieckich łagrów w Borowiczach. Przeżył niewyobrażalne cierpienia, a po wojnie spisał swoje wspomnienia, by prawda o tamtych wydarzeniach nigdy nie została zapomniana.Nie można zapominać również o społeczności żydowskiej Kolbuszowej, która przez stulecia współtworzyła lokalną historię i kulturę. Niemal całkowicie zgładzona przez okupanta, pozostaje symbolem tragedii wojny i brutalności okupacji.
Bohaterstwo września 1939 roku miało wiele twarzy – od obrońców Westerplatte i lotników Dywizjonu 303, po harcerzy Szarych Szeregów, takich jak Jan Bytnar „Rudy”, czy kobiety-łączniczki, które narażały życie, przenosząc meldunki w bochenkach chleba. Bohaterami byli także kolejarze, nauczyciele i zwykli mieszkańcy, którzy w chwilach próby potrafili wykazać się niezwykłą odwagą.
Zobowiązanie dla kolejnych pokoleń
Bohaterstwo – jak przypomniała Grażyna Pełka – to nie zawsze wielka bitwa. Czasem to gest solidarności, podzielenie się ostatnią kromką chleba, ukrycie sąsiada przed okupantem, czy po prostu sprzeciw wobec zła.
– Miano naszej szkoły to nie tylko symbol. To wezwanie. To przypomnienie, że my także musimy być bohaterami codzienności – w pracy, w nauce, w postawie wobec innych. Dziś nikt nie żąda od nas walki z bronią, ale każdy dzień daje okazję, by być odpowiedzialnym, uczciwym i wiernym wartościom
– podsumowała szefowa Zespołu Szkół Technicznych.
Hołd dla Bohaterów
Obchody w Kolbuszowej były nie tylko przypomnieniem historycznych wydarzeń, lecz także okazją do wspólnego wyrażenia wdzięczności i refleksji nad tym, czym jest wolność i jaką cenę przyszło za nią zapłacić.
– Chwała Bohaterom Września – naszym patronom, którzy nie są prawdziwymi świadkami historii. To dzięki nim możemy dziś żyć w wolnej Polsce, a naszym obowiązkiem jest nie pozwolić, by ich ofiara została zapomniana
– zakończyła swoje wspomnienie dyrektor Grażyna Pełka.
Komentarze (0)