Plotki o zamknięciu cmolaskiego basenu okazały się prawdą. Potwierdziła je Iwona Soda, dyrektor Ośrodka Wypoczynku i Rekreacji w Cmolasie. Poinformowała ona, że pływalnia zostaje zamknięta od nowego roku, na cały styczeń. Powód? Ceny gazu na basenie wzrosły dwunastokrotnie. Nasza rozmówczyni wskazuje na to, że zużycie gazu w 80 proc. idzie na ogrzanie wody. Reszta to ogrzewanie budynku.
Dyrektor Soda zaznacza, że OWiR nie planuje zwolnień pracowników.
- Mamy czynną halę sportową, pracownicy mają co robić, nawet przy zamkniętym basenie
- mówi, dodając, że należy czekać, jak rozwinie się sytuacja. Na razie nie wiadomo, czy basen wznowi działalność od lutego.
- Czekamy na to, co się stanie i jak się rozwinie sytuacja. My jesteśmy bezradni
- podkreśla Iwona Soda.
Wszystko wyjaśni się po tym, jak sejm przegłosuje ustawę o cenach gazu. Przypomnijmy, że na ubiegłorocznych wakacjach trwał remont cmolaskiego basenu, który wyniósł około 1,5 mln zł.
Co z basenem w Kolbuszowej? Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej, podkreślił, że na tę chwilę urząd nie podjął ostatecznych decyzji w sprawie ewentualnego zamknięcia na jakiś czas basenu. Nasz rozmówca zaznaczył, że najgorsze są pierwsze miesiące w roku, gdzie gazu zużywane jest najwięcej.
Do końca roku urząd chce podjąć decyzję w tej sprawie. Jan Zuba poinformował, że kolbuszowski magistrat bardziej skłoniłby się do skrócenia godzin otwarcia pływalni, niż ją całkowicie zamknąć.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.